Dolnośląscy policjanci zatrzymali pięciu mężczyzn podejrzewanych o handlem ludźmi. - Wyszukiwali osoby w trudnej sytuacji materialnej, wysyłali je za granicę i wyłudzali świadczenia socjalne. Chodzi o znaczne kwoty - informuje Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji.
- To była zorganizowana grupa przestępcza, zajmująca się handlem ludźmi - tak o zatrzymanych mówi Krzysztof Zaporowski, rzecznik dolnośląskiej policji.
Do aresztu trafiło łącznie pięć osób. Jak podaje policja, to dwóch organizatorów w wieku 35 i 50 lat oraz ich pomocnicy, którzy działali na terenie trzech województw: dolnośląskiego, opolskiego i wielkopolskiego.
"Wysyłali ludzi za granicę"
Mężczyźni, według policjantów, mieli wyszukiwać ludzi o bardzo trudnej sytuacji materialnej. Oferowali im pomoc w znalezieniu pracy za granicą i proponowali zatrudnienie w Wielkiej Brytanii.
- Osoby te korzystały z oferty i wyjeżdzały za granicę. Na miejscu, kierowane przez organizatorów całej akcji, udawały się do nieznanych im urzędów - opowiada Zaporowski.
Jednak nieznajomość języka uniemożliwiała im zrozumienie czegokolwiek; odsyłani od okienka do okienka na koniec mieli dowiadywać się od polskich pomocników, że pracy jednak nie będzie - ustaliła policja.
- Ci ludzie wracali do kraju - mówi Zaporowski. - A sprawcy korzystali, bo faktycznie udawało im się załatwiać na te osoby świadczenia socjalne w dużej wysokości. Posiadali bowiem wszystkie dokumenty, zaświadczenia, a same osoby meldowały się przecież w urzędach - dodaje.
"Znaczne kwoty"
Jakiego rzędu to kwoty i jakiej liczby osób dotyczyły?
- Możemy powiedzieć, że chodzi o znaczne pieniądze, ale o szczegółach nie możemy na razie mówić - przyznaje Zaporowski.
- Decyzją sądu zatrzymani zostali aresztowani na okres 3 miesięcy - podaje rzecznik. - Sprawcom grozi kara nawet 15 lat więzienia - dodaje.
Mężczyznom nie postawiono jeszcze zarzutów.
Autor: bieru/mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24