Znalazł niewybuch z czasów drugiej wojny światowej, ale zamiast poinformować o tym służby, schował go w krzakach obok domu. Policję zawiadomił dopiero po kilkudziesięciu godzinach. - To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie - komentują mundurowi.
Mieszkaniec Gryfowa Śląskiego poinformował policjantów o tym, że dwa dni wcześniej znalazł niewybuch, który jego zdaniem pochodził najprawdopodobniej z czasów drugiej wojny światowej.
- Mężczyzna, z ciekawości, przyniósł go do miejsca zamieszkania i schował w krzakach na podwórzu, tuż przy budynku wielorodzinnym - relacjonuje asp. szt. Mateusz Królak z policji w Lwówku Śląskim. Jak podkreśla policjant, zgłoszenie było "bardzo niepokojące".
Pod wskazany adres wysłano patrol policji. Na miejsce przybył też patrol saperów z Bolesławca. - Pocisk artyleryjski udało się zabezpieczyć i przewieźć do neutralizacji. Jednak skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie znalazcy zszokowało służby - mówi Królak.
Co robić, gdy znajdziemy niewybuch z czasów drugiej wojny światowej? Przede wszystkim nie ruszać znaleziska. - Trzeba natychmiast poinformować operatora numeru alarmowego, miejsce znalezienia zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, oddalić się na bezpieczną odległość i czekać na przyjazd służb - policjant wylicza kolejne kroki.
Do zdarzenia doszło w Gryfowie Śląskim:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: tvn24