Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył jeden z więźniów zakładu karnego w Głubczycach (woj. opolskie). Funkcjonariusz usłyszał już zarzuty, do winy się nie przyznaje.
Prokuratorzy z Głubczyc zajmują się sprawą funkcjonariusza służby więziennej, który miał molestować seksualnie więźnia. Według słów pokrzywdzonego miało tego dojść kilkukrotnie w 2016 roku.
- Podejrzany usłyszał zarzuty molestowania seksualnego i nadużycia uprawnień funkcjonariusza publicznego - informuje Dariusz Dul, szef Prokuratury Rejonowej w Głubczycach.
Do winy się nie przyznaje
Śledczych o przestępstwie zawiadomił więzień. Według "Radia Opole" pokrzywdzony to recydywista, który ma przed sobą jeszcze kilka lat odsiadki.
- Mój klient nie przyznaje się do winy. Kwestionuje, że doszło do przestępstwa. Uważa, że to zabieg mężczyzny, który ma do odbycia długoterminową karę - mówi Łukasz Wójcik, pełnomocnik funkcjonariusza służby więziennej. Ten został zawieszony w swoich obowiązkach. Wiadomo, że to funkcjonariusz z kilkunastoletnim stażem.
Śledztwo jest w toku. Prokuratorzy wnioskowali o zastosowanie 3-miesięcznego aresztu wobec podejrzanego mężczyzny. Wyszedł jednak na wolność po wpłaceniu kaucji. Ma zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym i innymi pracownikami zakładu karnego.
Jak informuje prokurator Dul osadzony został przeniesiony do innego zakładu.
Więzień twierdzi, że był molestowany w trakcie pobytu w zakładzie karnym w Głubczycach:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock