Wypadek na A4. Jedna osoba nie żyje, autostrada zablokowana

Służby informację o wypadku, pomiędzy węzłami Jadwisin i Chojnów, otrzymały przed godziną 10. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło po tym, jak samochód osobowy wjechał w tył pojazdu ciężarowego. Następnie w auto osobowe wjeżdżały kolejne ciężarówki - mówi asp. sztab. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.

- Po wykonaniu dostępu do osoby poszkodowanej, która znajdowała się w samochodzie osobowym, lekarz stwierdził jej zgon - relacjonuje kpt. Piotr Dąbrowa ze złotoryjskiej straży pożarnej.

Kierowcy tirów zostali przekazani pod opiekę pogotowia ratunkowego. Jak informowali strażacy, mężczyźni byli przytomni. Na miejsce zadysponowano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Oprócz policji i medyków przy wypadku pracuje też dziewięć zastępów straży pożarnej.

Autostrada A4 - w kierunku Zgorzelca - jest całkowicie zablokowana.

Początkowo policja mówiła o tym, że w wypadku udział wzięło siedem samochodów ciężarowych i jedno auto osobowe. Później okazało się, że na jezdni w kierunku Zgorzelca doszło do kilku osobnych zdarzeń. Około dwóch kilometrów od miejsca, w którym zginął kierowca samochodu osobowego, zderzyło się auto dostawcze z tirem. W wyniku tego zdarzenia jedna osoba została przetransportowana do szpitala. Jej życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo. Druga z kolizji miała miejsce niedaleko tragicznego wypadku. W niej uczestniczyły trzy ciężarówki. Ich kierowcy wyszli ze zdarzenia bez szwanku.

Ostatecznie policja przekazała, że w wypadku w którym zginęła osoba kierująca autem osobowym udział wzięło nie siedem, a trzy tiry.

Jak przed godziną 16 poinformowała dyżurna Punktu Informacji Drogowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad utrudnienia na A4 - na jezdni w kierunku Zgorzelca - mogą potrwać jeszcze kilka godzin.

Wypadek pomiędzy węzłami Jadwisin i Chojnów:

Autor: tam/mś / Źródło: TVN24 Wrocław