Nie piorun, a prawdopodobnie człowiek jest odpowiedzialny za podpalenie drzewa w leśnictwie Czocha (woj. dolnośląskie). Miejscowi strażacy walczyli o to, by ogień nie przeniósł się na pobliskie drzewa. Udało się.
W środę popołudniu strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w środku lasu. - Do akcji został zadysponowany zastęp Państwowej Straży Pożarnej z Lubania i zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Leśnej - mówi st. kpt. Mariusz Kadłubowski ze straży pożarnej w Lubaniu.
"Ktoś celowo je podpalił"
Na miejscu okazało się, że pali się jedno drzewo. "Najprawdopodobniej ktoś celowo je podpalił. Na szczęście pożar został szybko zauważony oraz zgłoszony" - napisali na Facebooku druhowie z OSP. Dzięki temu pożar się nie rozprzestrzenił. A, jak przyznają strażacy, sytuacja została opanowana, ale mogła być groźna. - Ogień mógł przenieść się na pobliskie drzewa - podkreśla Kadłubowski.
W akcji gaszenia drzewa wzięło udział dziesięciu strażaków. Leśnicy, z którymi udało nam się porozmawiać przyznają, że podobne sytuacje wcześniej się nie zdarzały.
Do pożaru doszło w lesie na terenie powiatu lubańskiego:
Autor: tam/gp / Źródło: tvn24 wrocław, facebook.com
Źródło zdjęcia głównego: Ochotnicza Straż Pożarna w Leśnej