O przerwanie zmowy milczenia wśród duchowieństwa i ujawnienie księży pedofilów - z takim apelem do papieża Franciszka zamierza zwrócić się Małgorzata Marenin, działaczka Twojego Ruchu. Wcześniej ta sama kobieta pozwała abp. Józefa Michalika za słowa wypowiedziane podczas kazania we Wrocławiu.
- Chcemy, żeby papież zwrócił oczy na Polskę i zobaczył, co się u nas dzieje - tak o przygotowanym przez siebie apelu mówi Małgorzata Marenin, która na początku listopada pozwała do sądu abp. Józefa Michalika za słowa wypowiedziane podczas kazania we Wrocławiu.
Jako przyczyny nadużyć dorosłych wobec dzieci duchowny wskazał wtedy brak miłości rozwodzących się rodziców, feministki walczące z tradycyjnym modelem rodziny oraz ideologię gender, promującą związki homoseksualne. CZYTAJ WIĘCEJ
"Wołanie o pomoc"
Marenin, feministka i samotna matka, przekonuje, że słowa arcybiskupa mocno ją dotknęły. Skierowała więc do sądu prywatny akt oskarżenia, w którym od przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski domaga się 2 tys. złotych zadośćuczynienia.
Kobieta postanowiła zainteresować też sprawą Watykan, a przede wszystkim papieża Franciszka. Przygotowała więc apel, w którym domaga się m.in. "przerwania zmowy milczenia wśród duchowieństwa" oraz przyznania, że "winę za pedofilię wśród księży ponoszą sprawcy oraz osoby duchowne zatajające wiedzę o niej"
- To jest nasze wołanie o pomoc - przyznaje Marenin i zapowiada, że podpisy pod krótkim apelem zamierza zbierać do połowy grudnia. Celem jest minimum tysiąc głosów poparcia.
- Czujemy bardzo duże wsparcie Polonii mieszkającej w Kanadzie oraz Stanach Zjednoczonych, ale będziemy zbierali też podpisy lokalnie, na ulicy - zapowiada kobieta i dodaje: - Nie wiem jeszcze, czy apel wyślemy do papieża pocztą, czy do Watykanu zawiezie go nasza delegacja.
Autor: ansa//par / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: tvn24