Koszmar 72-letniej kobiety trwał blisko osiem miesięcy. Jej 34-letni syn, będąc pod wpływem alkoholu i narkotyków, wszczynał awantury i groził jej pozbawieniem życia. Zgłosiła to policji, gdy przyniósł siekierę i wybił dziurę w drzwiach do jej pokoju. Wcześniej był on już karany za przemoc wobec matki.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
Syn miał się znęcać nad matką w okresie od sierpnia 2024 roku do 18 marca 2025 roku.
- Znajdując się w stanie nietrzeźwości lub po użyciu środków psychoaktywnych, głównie metamfetaminy, wielokrotnie wszczynał domowe awantury, podczas których znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją matką - podaje Ewa Węglarowicz-Makowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej.
Łukasz T. wyzywał kobietę, groził pozbawieniem życia oraz podpaleniem domu, popychał i szarpał za odzież, a także niszczył elementy wyposażenia mieszkania. Wybił m.in. szybę na ganku domu.
ZOBACZ: Koszmar 91-latki. Syn odpowie za znęcanie się nad matką
- 18 marca, znajdując się pod wpływem alkoholu i substancji psychotropowej, wszczął kolejną awanturę. Pokrzywdzona, obawiając się spełnienia jego gróźb, zamknęła się w swoim pokoju. Wówczas to syn zaczął w nie kopać. W końcu przyniósł siekierę i wybił w drzwiach dziurę - dodaje Węglarowicz-Makowska.
W trakcie tej awantury 72-latka zadzwoniła na policję.
Usłyszał zarzuty znęcania się nad matką
34-latek był już wielokrotnie karany sądownie za znęcanie się nad matką i odbywał karę pozbawienia wolności.
T. teraz usłyszał zarzut znęcania się nad matką, w warunkach recydywy. Grozi mu kara od czterech miesięcy do siedmiu lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności.
Nie przyznał się do winy, a w wyjaśnieniach bagatelizował swoje zachowanie. Twierdził, że matka go prowokuje i fałszywie pomawia.
Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na trzy miesiące
Autorka/Autor: SK/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock