Na odcinku drogi Sieniawka-Opolno Zdrój (Dolnośląskie) młody, 18-letni kierowca wypadł z drogi, a następnie uderzył w słup energetyczny i drzewa. Oprócz niego w audi jechało jeszcze trzech nastoletnich pasażerów. Wszyscy trafili do szpitali.
Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 19.30. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 18-letni kierujący audi nie dostosował prędkości do panujących warunków, zjechał na pobocze, po czym stracił panowanie nad pojazdem. Następnie wjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w słup energetyczny - informuje Agnieszka Goguł, rzecznik policji w Zgorzelcu.
Auto roztrzaskane, wszyscy w szpitalach
Samochód zatrzymał się dopiero na drzewach. Auto było roztrzaskane. Odpadło jedno z kół. W środku, oprócz 18-letniego kierowcy, było jeszcze trzech innych nastolatków w wieku 17, 18 i 19 lat. Ze względu na różny charakter obrażeń przetransportowani zostali do kilku szpitali.
Na miejscu pracowali policyjni technicy, strażacy, pogotowie ratunkowe oraz energetyczne. Samochód został zabezpieczony na policyjnym parkingu.
Do zdarzenia doszło niedaleko Bogatyni:
Autor: ib/ks / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: OSP KSRG Sieniawka