Polowanie na cietrzewie i łapówki. Jakie CBA ma dowody na korupcję sędziów

Aktualizacja:
"Z pieniędzy CBA opłaciłem sędziemu polowanie i pobyt w Rosjiarch. prywatne

Zamieszani w aferę Sądu Najwyższego prawnicy otrzymali ode mnie ponad 500 tys. zł łapówek - twierdzi człowiek, który współpracował z CBA w tej sprawie. Oprócz gotówki Biuro opłaciło im m.in. polowanie i zabawę w Rosji. Józef Matkowski zgodził się ujawnić i opowiedzieć portalowi tvn24.pl o kulisach sprawy.

Wczoraj ujawniliśmy, że szef CBA Paweł Wojtunik wysłał do Andrzeja Seremeta, Prokuratora Generalego pismo w sprawie afery sięgającej Sądu Najwyższego. Pisze w nim, że umorzone już śledztwo trzeba dalej prowadzić.

"Sprawa nie powinna być umorzona"

Sprawa podejrzeń korupcji i powoływania się na wpływy w Sądzie Najwyższym była jedną z operacji, które Wojtunik odziedziczył po twórcy CBA, Mariuszu Kamińskim, obecnie pośle PiS. W tym przypadku obaj mają to samo zdanie.

- Zgadzam się z obecnym szefem Biura. Ta sprawa nie powinna być umorzona, CBA działało zgodnie z prawem - przekonuje Kamiński.

Z kolei Stanisław Dąbrowski, I Prezes Sądu Najwyższego wielokrotnie podkreślał, że nie ma żadnych dowodów na korupcję sędziów SN.

Świadek ujawnia kulisy

Jedna z imprez w trakcie polowania w Rosjiarch. prywatne

Przy sprawie Sądu Najwyższego z Biurem współpracował Józef Matkowski, biznesmen, prywatnie brat przyrodni Ryszarda Sobiesiaka, jednego z bohaterów afery hazardowej. Od przełomu 2008 i 2009 roku pomagał Biuru operacyjnie zbierać dowody na korupcję wśród urzędników, prawników i sędziów. Wraz z agentami CBA brał udział w operacji specjalnej i w kontrolowanych wręczeniach łapówek.

Matkowski zgodził się ujawnić i opowiedzieć nam o kulisach pracy dla CBA. Tvn24.pl widział dokumenty m.in. maile, które biznesmen słał do prawników i sędziego w czasie gdy współpracował z Biurem.

"Dałem ponad 500 tys. zł"

- Działając dla CBA, wręczyłem gotówką ponad 500 tys. zł radcy prawnemu, adwokatom i emerytowanemu sędziemu z Naczelnego Sądu Administracyjnego - twierdzi Matkowski w rozmowie z portalem tvn24.pl. Informację tę potwierdziliśmy w źródłach zbliżonych do śledztwa.

Matkowski dodaje, że oprócz nagrań audio i video dowodami w śledztwie były zeznania jego i towarzyszących mu agentów CBA. Adwokaci z Wrocławia i nieżyjący już radca prawny z Warszawy, a później także sędzia z NSA sami zaoferowali swoje "usługi" Matkowskiemu. Zobowiązali się załatwić w Sądzie Najwyższym kasację przegranego przez Matkowskiego procesu. Chodziło o pieniądze z inwestycji w działki w podwrocławskiej miejscowości.

Ptaki po 300 euro

Jednym z ważnych momentów całej operacji było opłacenie i zorganizowanie w maju 2009 roku polowania w Rosji, w okolicy Wołogdy na głuszce i cietrzewie. Sędzia z NSA był bowiem zapalonym myśliwym.

- Sędzia, któremu za pieniądze CBA ufundowałem polowanie, pobyt i imprezy w Rosji, załatwił później u swojego kolegi z Sądu Najwyższego przyjęcie na wokandę SN mojego procesu - oświadcza Matkowski. Dodaje, że opłata za każdego zabitego przez sędziego ptaka wynosiła w przeliczeniu około 300 euro. CBA, poprzez Matkowskiego, opłaciło też pobyt w Rosji nieżyjącemu już warszawskiemu radcy prawnemu (znajomy wrocławskich adwokatów). To on, według materiałów śledztwa i słów Matkowskiego, zaproponował, że załatwi sprawę w SN poprzez swojego znajomego. Tym znajomym był sędzia z NSA.

Ustalili treść wniosku

Matkowski twierdzi, że sędzia z NSA, wielbiciel polowań, razem ze swoim kolegą - sędzią z Sądu Najwyższego - wspólnie napisali mu wniosek o kasację procesu, który złożył do Sądu Najwyższego. "(Nazwisko sędzięgo z NSA - red.) powiedział mi, że moją sprawą kasacji zajmie się jego kolega z (nazwa miasta - red.). Ten kolega jest świetnym sędzią Sądu Najwyższego. (Nazwisko sędziego z NSA) rozmawiał już z tym kolegą i umówili się na niedzielę u niego w domu (nazwa miasta - red.). Ten kolega obiecał (imię sędziego z NSA - red.), że dołoży wszelkich starań w mojej sprawie (...)" - czytamy w urzędowej notatce Matkowskiego na druku CBA z początku czerwca 2009 r. Ta i inne notatki są także dowodami w śledztwie. Wszystkie spotkania opisane w notatkach były nagrywane i obserwowane przez Biuro.

Nasze źródła w prokuraturze i w CBA potwierdzają: - Sędziowie ze sobą mailowali, przesyłając kolejne wersje wniosku kasacyjnego. Te maile są dowodem w śledztwie. Ustaliśmy się, że obaj sędziowie znają się z początków swoich prawniczych karier.

Wygrał "przedsąd"

Matkowski dodaje: - Sędzia z NSA był pośrednikiem pomiędzy mną, a sędzią z Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

"(Nazwisko sędziego z NSA) zaproponował, że jeżeli będzie musiał iść ten kolega na kolację z Sędziami i rozmawiać w mojej sprawie, to że on zapłaci kartą a ja mu zwrócę pieniądze. (Nazwisko sędziego z NSA) powiedział mi, że ten jego kolega ma wobec niego honorowe zobowiązania" - czytamy w kolejnej notatce z drugiej połowy czerwca. Pisownia oryginalna.

W efekcie, w lipcu na specjalnym przedsądowym posiedzeniu, Sąd Najwyższy zgodził się przyjąć sprawę Matkowskiego do osądzenia. Termin ostatecznej rozprawy wyznaczono na koniec października 2009 roku.

W sierpniu sędzia z NSA miał zaproponować Matkowskiemu, by razem z jego kolegą z SN wybrali się pod koniec października na święto myśliwych "Hubertus Spalski". - Sędzia z NSA przyjął ode mnie pieniądze na opłacenie pobytu swojego i sędziego z Sądu Najwyższego w Spale - mówi biznesmen, który pomagał CBA. Dodaje, że "sędzia płacił własną kartą a ja mu oddawałem z pieniędzy CBA".

Jeszcze przed główną rozprawą w SN Matkowski napisał w kolejnej notatce: "(Nazwisko sędziego z NSA) powiedział, że (...) w połowie września pójdzie na kolację z dwoma kolegami z Sądu Najwyższego. (...) Obiecał mi, że na tydzień przed rozprawą będzie wiedział jaki jest wyrok". Według Matkowskiego sędzia miał go zapewnić o wygranej.

Zdjęcia sędziów

Sędzia z Sądu Najwyższego w trakcie "Hubertusa Spalskiego"arch. prywatne

W połowie października nieoczekiwanie Matkowski przegrał jednak proces przed Sądem Najwyższym. Śledczy, z którymi rozmawialiśmy, nie potrafili wyjaśnić dlaczego tak się stało. Jedna z teorii mówi, że sędziowie z SN przestraszyli się ujawnionych w mediach na początku października stenogramów z "afery hazardowej", w których pojawiały się nazwiska osób z procesu Matkowskiego (m.in. Ryszard Sobiesiak).

Święto myśliwych w Spale odbywało się już po przegranej rozprawie w SN. Sędzia z Sądu Najwyższego zjawił się tam razem z sędzią z NSA. Matkowski wspomina, że obaj sędziowie trzymali się razem i unikali jego towarzystwa. Biznesmen dopytywał bowiem dlaczego przegrał proces. Matkowski zrobił w Spale zdjęcia obu sędziów, które przekazał tvn24.pl. Oprócz niego pobyt sędziów i ich rozmowy dokumentował agent CBA.

Prokuratura: Błędy CBA

"Hubertus Spalski"arch. prywatne

W samym końcu września, po ponad trzech latach Prokuratura Apelacyjna w Krakowie umorzyła śledztwo w sprawie "powoływania się od grudnia 2008 do 14 października 2009 we Wrocławiu, w Warszawie i innych miejscowościach i poza granicami Polski na wpływy w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu i w Sądzie Najwyższym oraz pośrednictwa w załatwieniu korzystnych dla ustalonej osoby orzeczeń sądowych w zamian za korzyści majątkowe i obietnice ich udzielania".

Rzecznik prokuratury stwierdził, że powodem umorzenia jednego z najważniejszych śledztw były błędy popełnione przez CBA. - Materiał z czynności operacyjnych CBA nie może stanowić dowodu. Został bowiem zgromadzony bez podstawy prawnej i wbrew przepisom ustawy – tłumaczył Piotr Kosmaty, rzecznik prasowy krakowskiej apelacji.

Świadek się ukrywa

Matkowski obecnie się ukrywa. Przez przegrany proces musi oddać swoim byłym wspólnikom ponad 40 mln zł. Sąd we Wrocławiu wydał nakaz jego tymczasowego aresztowania, ponieważ nie stawiał się na rozprawy przed wrocławskim sądem i nie chciał ujawnić swojego majątku.

Matkowski jest rozgoryczony umorzeniem śledztwa ws. korupcji w Sądzie Najwyższym. Bowiem gdyby prokuratura przedstawiła zarzuty w tej sprawie to byłaby to przesłanka do rozpoczęcia procesu od nowa. W poniedziałek wystosował list otwarty m.in. do premiera, prezydenta i parlamentu. Czuje się oszukany przez krakowską prokuraturę jak i CBA.

Seremet nie przyszedł

Wczoraj na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości i spraw człowieka były szef CBA MariuszKamiński chciał wypytać Seremeta o pobudki, jakie kierowały prokuraturą przy umarzaniu śledztwa. - Niestety, Prokurator Generalny przysłał prośbę o przełożenie posiedzenia komisji na koniec listopada. Wyjaśnił, że chce do tego czasu skończyć analizę prawną decyzji o umorzeniu - mówi polityk PiS.

Jak zaczęła się sprawa podejrzeń korupcji w Sądzie Najwyższym? CZYTAJ WIĘCEJ

Sędzia z NSA ustala z Józefem Matkowskim pracującym dla CBA szczegóły polowania w Rosji
Sędzia z NSA ustala szczegóły pobytu w Spale

Autor: Maciej Duda, dziennikarz śledczy tvn24.pl (m.duda2@tvn.pl)/ ola / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: arch. prywatne

Pozostałe wiadomości

W niedzielę w Rumunii odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Niespodziewanie najwyższy wynik zdobył skrajnie prawicowy radykał Calin Georgescu, startujący jako kandydat niezależny i "walczący z systemem". Na drugim miejscu uplasował się sondażowy faworyt - premier Marcel Ciolacu. Druga tura wyborów odbędzie się 8 grudnia.

Niespodzianka w pierwszej turze. Tego nie przewidziały sondaże

Niespodzianka w pierwszej turze. Tego nie przewidziały sondaże

Źródło:
PAP

Karol Nawrocki jest kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Europoseł Krzysztof Brejza z "pilną interwencją" do Instytutu Pamięci Narodowej. Nowe informacje w sprawie śmieci policjanta w Warszawie. Tragiczny wypadek w Przyłubiu, w którym zginęły dwie osoby. Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę karetki, która próbowała wwieźć pirotechnikę na stadion. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 25 listopada.

Partia Kaczyńskiego wskazała kandydata, "pilna interwencja" Brejzy, nowe informacje o śmierci policjanta

Partia Kaczyńskiego wskazała kandydata, "pilna interwencja" Brejzy, nowe informacje o śmierci policjanta

Źródło:
TVN24, PAP, tvn24.pl

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters
Po 24 latach odnaleźli ojca, teraz znów muszą go szukać. "Modliliśmy się nad pustym grobem"

Po 24 latach odnaleźli ojca, teraz znów muszą go szukać. "Modliliśmy się nad pustym grobem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

1006 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. W nocy Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak dronami na Kijów. Rosja werbuje jemeńskich bojowników Huti na wojnę z Ukrainą, obiecując im pracę i obywatelstwo, a następnie zmuszając do służby w armii i wysyłając na front. Rosyjskie zapasy broni z czasów radzieckich mają wyczerpać się pod koniec 2025 roku. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Kończą się zapasy radzieckiej broni, Rosja werbuje bojowników Huti

Kończą się zapasy radzieckiej broni, Rosja werbuje bojowników Huti

Źródło:
PAP

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl