Prom walczy ze wzburzoną wodą. Nagranie

Wyspy Brytyjskie nawiedziła burza Ashley. Żywiołowi towarzyszył porywisty wiatr. Wiało tak mocno, że prom firmy Stena Line z trudnością pokonał wzburzone wody Morza Irlandzkiego, co zostało uchwycone na nagraniu.

Ashley przetoczyła się w niedzielę nad Irlandią, Szkocją, północną Anglią i częścią walijskiego wybrzeża. Burza przyniosła porywy wiatru osiągające prędkość 130 kilometrów na godzinę. Tak silny wiatr wywołał chaos komunikacyjny - odwołano kilkadziesiąt lotów, wstrzymano kursowanie promów. Również operatorzy linii kolejowych informowali o licznych uszkodzeniach - silny wiatr przewrócił wiele drzew na tory i pozrywał trakcje.

Wzburzona woda i prom

To, jak mocno wiało, widać na poniższym nagraniu. Prom szwedzkiej firmy Stena Line pokonuje wzburzone Morze Irlandzkie. Na wideo widać, jak ogromne były fale i szalał sztorm.

Wstrzymano kursowanie promów

Jak podała stacja BBC, operator promowy CalMac odwołał niemal wszystkie niedzielne rejsy z wyspami Arran, Bute, Lewis i Harris. Firma Western Ferries, obsługująca trasę Dunoon-Gourock, również zawiesiła połączenia w niedzielny wieczór z powodu trudnych warunków atmosferycznych. Firma P&O Ferries odwołała rejsy między Larne w Irlandii Północnej a Cairnryan w południowo-zachodniej Szkocji.

Firma ScotRail wstrzymała w weekend połączenia kolejowe na odcinku Kilwinning–Largs/Ardrossan z powodu ogromnych fal, które były wyższe niż falochron położony w mieście Saltcoats. Ograniczenia prędkości pociągów obowiązywały na trasach w zachodniej i północnej części Highlands, Ayrshire, Stranraer oraz między Perth i Inverness.

Uwaga na wody powodziowe

Szkocka Agencja Ochrony Środowiska (SEPA) wydała w weekend ostrzeżenia przed powodziami. Catherine Evans, kierowniczka działu przeciwpowodziowego, poinformowała w poniedziałek, że ​​poziom wody będzie spadał, ale kierowcy powinni unikać obszarów, w których występuje przypływ.

- Obserwujemy znaczną poprawę sytuacji, ale nadal będzie istniało niewielkie ryzyko powodzi przybrzeżnych, szczególnie na Orkadach - podkreśliła Evans. - Najważniejszą rzeczą, na którą należy uważać, jest to, aby nigdy nie przejeżdżać przez wodę powodziową - dodała.

Czytaj także: