Australijskie Biuro Meteorologii (BOM) poinformowało, że poniedziałek był jednym z najgorętszych październikowych dni w historii państwa. W niektórych miejscach centralnej i wschodniej części kraju było nawet 15 stopni Celsjusza więcej niż średnio. Najgorętsze okazało się miasto Birdsville w stanie Queensland, gdzie zanotowano 44,9 st. C. Ponad 40 st. C zaobserwowano również w miejscowościach w stanach Południowa Australia i Nowa Południowa Walia.
Skwar, burze i ulewy w Australii
BOM ostrzega, że to nie koniec upałów. Podaje, że we wtorek w Birdsville, mieście-rekordziście z poniedziałku, może być nawet 46 stopni. W środę fala gorąca ma przesunąć się na wschodnie wybrzeże. Synoptycy prognozują, że w Sydney, największym mieście kraju, będzie tego dnia 38 st. C.
☀️ Yesterday saw some of the hottest October temperatures on record across multiple states. Temperatures for central...
Posted by Bureau of Meteorology on Monday, October 20, 2025
W najbliższych dniach zagrożeniem mają być jednak nie tylko wysokie temperatury. Publiczny nadawca ABC informuje, że we wtorek po południu w zachodniej części Południowej Australii rozwinie się pas burz. Początkowo przyniesie on silny wiatr i grad, ale gdy poszczególne komórki burzowe się połączą i dotrą do centralnej części stanu, wystąpi ryzyko ulew, między innymi w okolicach Adelajdy. W środę burze mogą nawiedzić Wiktorię i Nową Południową Walię. W tym drugim połączenie wysokich temperatur i uderzeń piorunów wywoła ryzyko pożarów buszu.
Ryzyko wiatru o sile cyklonu
Jednocześnie u południowych wybrzeży Australii rozwija się niż. Według ABC w środę ciśnienie w jego centrum spadnie poniżej 985 hPa. W miarę nabierania mocy prędkość wiatru towarzysząca niżowi może osiągnąć prędkość około 125 kilometrów na godzinę, porównywalną z cyklonem tropikalnym. W Australii Południowej i Wiktorii podmuchy mogą powalać drzewa, powodując przerwy w dostawie prądu oraz uszkodzenia budynków i infrastruktury.
Autorka/Autor: Krzysztof Posytek
Źródło: Bureau of Meteorology, ABC News
Źródło zdjęcia głównego: Ventusky.com