Nie ewakuowali się na czas. Akcję ratunkową pokazała kamera na mundurze

Co najmniej 17 osób zginęło na Florydzie w wyniku natarcia na stan huraganu Milton. Na kilka dni przed jego nadciągnięciem wydawano nakazy i zalecenia ewakuacji. Nie wszyscy zdecydowali się na opuszczenie miejsc, którym zagrażała pogarszająca się pogoda.

Nagranie z kamery umieszczonej na mundurze jednego z funkcjonariuszy biura szeryfa hrabstwa Hillsborough, jak wyglądało ratowanie mieszkańców Dover. Do domu zamieszkiwanego przez osiem osób wtargnęła wielka woda. Członkowie ekipy ratunkowej musieli brodzić w niej, aby ewakuować rodzinę. Całkowicie zalaną posesję jej właściciele opuszczali, trzymając się liny.

Nakazy i zalecenia ewakuacji w hrabstwie Hillsborough wydano w poniedziałek 7 października. Osoby mieszkające na obszarach znajdujących się na ścieżce huraganu, szczególnie te posiadające domy modułowe bądź mobilne, powinny znaleźć się w schroniskach do środowego poranka.

Jak ostrzegają lokalne służby, hrabstwu zagrażają kolejne powodzie. Wylewać mogą rzeki Hillsborough, Alafia i Little Manatee.

HURAGAN MILTON NA FLORYDZIE - CZYTAJ WIĘCEJ

Czytaj także: