Potężna ulewa w Dubaju doprowadziła do licznych podtopień. Pod wodą znalazło się wiele dróg. - Po przejechaniu kilku kilometrów znaleźliśmy się na głównej drodze i utknęliśmy na wiele godzin - relacjonowała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pani Joanna.
Intensywne opady deszczu spowodowały powodzie błyskawiczne w Dubaju. Zalane zostały ulice, metro i lotnisko. Wielu kierowców we wtorek wieczorem utknęło na drogach.
"Woda zalała wszystkie drogi"
Skontaktowała się z nami Polka, która przebywa w Dubaju. - Jestem w szóstym miesiącu ciąży i ponad 16 godzin spędziłam w taksówce, żeby przejechać kilka kilometrów i dostać się do hotelu. (...) Po przejechaniu kilku kilometrów znaleźliśmy się na głównej drodze i utknęliśmy na wiele godzin - relacjonowała pani Joanna.
- Widzieliśmy, jak woda zalała wszystkie poboczne drogi, a później również główną trasę, na której się znajdowaliśmy. Samochody przestały działać. Nie było żadnych służb, żadnej pomocy lub informacji - mówiła.
Na Kontakt 24 przesłała nagranie, na którym widać zalane drogi i ludzi brodzących w wodzie niemal po kolana.
Jak opowiadała, "nie mieliśmy również możliwości zawrócić lub pójść pieszo. Po ponad kilkunastu godzinach, jedynie dzięki temu, że mieliśmy dobry i wysoki samochód, byliśmy w stanie przedostać się przez drogę, która zamieniła się w rzekę". - Natomiast większość niższych aut pozostała uwięziona. Skala zniszczeń, którą widzieliśmy, jest ogromna - dodała pani Joanna.
Źródło: Kontakt 24, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24