Nad Atlantykiem utworzyła się burza tropikalna Ernesto. Żywioł przemieszcza się w kierunku Karaibów oraz Portoryko. Amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów (NHC) ostrzega przed silnymi opadami deszczu oraz wichurami. Burza w kolejnych dniach może przekształcić się w huragan.
Centrum burzy tropikalnej znajduje się w okolicach Gwadelupy - informuje we wtorek amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów (NHC). Meteorolodzy prognozują, że Ernesto będzie przez kilka godzin przesuwał się nad południowymi terenami Wysp Nawietrznych, po czym skieruje się w stronę Wysp Dziewiczych oraz Portoryko. W czwartek rano lokalnego czasu w okolicach Bermudów burza może zmienić się w huragan.
Przygotowania na nadejście żywiołu
Na zagrożonych terenach obowiązują ostrzeżenia przed zbliżającą się burzą tropikalną. Oznacza to możliwość wystąpienia wiatru wiejącego z prędkością do około 120 kilometrów na godzinę, silnych opadów deszczu, a także powodzi błotnych. W Portoryko zmobilizowano Gwardię Narodową, a także odwołano zajęcia w szkołach publicznych. Lokalne władze obawiają się, że niebezpieczne warunki atmosferyczne uszkodzą słabo zabezpieczoną infrastrukturę energetyczną.
- Silne deszcze mogą powodować powodzie błyskawiczne, a także osuwiska ziemi - ostrzegło NHC.
Sezon huraganów
To już piątą nazwana burza tropikalna w 2024 roku. Modele meteorologiczne wskazują, że Ernesto nie podąży śladami huraganu Debby, który uderzył w ubiegłym tygodniu w kontynentalne Stany Zjednoczone.
Eksperci spodziewają się, że najnowsza burza tropikalna może pod koniec tygodnia zmienić się w huragan kategorii trzeciej w pięciostopniowej, rosnącej skali Saffira-Simpsona.
Źródło: CNN, NPR
Źródło zdjęcia głównego: NHC