Z nieba spadały gradziny jak piłki do baseballa

Na początku tygodnia przez stany Arkansas i Oklahoma przeszły silne burze. Przyniosły ze sobą porywisty wiatr i opady gradu. Synoptycy wydali ostrzeżenia przed możliwymi tornadami.

Mieszkańcy stanu Arkansas mają za sobą trudne godziny. Wszystko z powodu silnych burz z opadami gradu, które przechodziły w regionie w poniedziałek i w nocy z poniedziałku na wtorek.

Grzmiało, padało, wiało

Służba meteorologiczna przekazała, że miejscami kule gradowe miały wielkość piłek do basaballa. W zachodnich, centralnych i południowych częściach stanu obowiązywały alarmy przed możliwymi tornadami. Według nieoficjalnych informacji żywioł miał pojawić się w pobliżu stolicy stanu Little Rock.

Grzmiało i sypało gradem między innymi w miastach Fort Smith czy Benton. Podczas burz porywy wiatru rozpędzały się do niemal 100 kilometrów na godzinę.

Niebezpieczna aura, związana z innym systemem pogodowym, spodziewana była także w stanie Oklahoma. Według prognoz burze miały przesuwać się w kierunku doliny Missisipi.

Czytaj także: