Właściciel restauracji i miłośnik kebabów z tureckiej Adany postanowił na swój sposób uczcić 61. rocznicę pierwszego lotu człowieka w kosmos. W sobotę, 9 kwietnia wysłał w "przestrzeń kosmiczną" balon ze skrzynką, do której przytwierdzony był kebab.
Restaurator Yasar Aydin, wraz z niewielką ekipą lokalnych przedsiębiorców, przymocował kebab do metalowej rurki, którą przytwierdził do specjalnej skrzynki ze styropianową tacką. Konstrukcja miała wytrzymać ekstremalne warunki panujące wysoko nad powierzchnią Ziemi. W skrzynce znajdowały się GPS i kamera, dzięki którym ekipa mogła śledzić postępy lotu.
Całość została wyniesiona w górę przez balon wypełniony helem.
Misja trwała około trzech godzin
Po trzech godzinach lotu kebab znajdował się na wysokości od 35 do 40 kilometrów. Wtedy balon pękł, a danie zaczęło wracać na Ziemię. Wpadło do morza u wybrzeży tureckiej prowincji Hatay, około 121 kilometrów od miejsca startu. Co ciekawe, po locie w "kosmos" i upadku w morskie fale, kebab został znaleziony w niemal nienaruszonym stanie.
Aydin powiedział lokalnym mediom, że w przyszłości znów podejmie próbę wysłania dania daleko ponad chmury. Zażartował także, że w ten sposób chciałby dostarczać swoje potrawy na cały świat.
Wyjątkowa data
Organizacja Narodów Zjednoczonych każdego roku obchodzi Międzynarodowy Dzień Lotów Kosmicznych. Jest to upamiętnienie radzieckiego kosmonauty Jurija Gagarina, który 12 kwietnia 1961 roku jako pierwszy człowiek odbył lot kosmiczny i krążył po orbicie satelitarnej Ziemi.
Choć nie istnieje wyraźna granica określająca początek przestrzeni kosmicznej, ONZ przyjęła, że będzie zaczynać się od wysokości 100 kilometrów nad powierzchnią Ziemi.
Źródło: Reuters