Pogoda na wiosnę 2023. Amerykańska prognoza długoterminowa

Czego możemy spodziewać się w Europie w pogodzie wiosną? Eksperci z amerykańskiego portalu AccuWeather przedstawili swoje przewidywania na kolejne miesiące.

>>> CZYTAJ WIĘCEJ: Pierwszy dzień wiosny 2023. Kiedy początek astronomicznej i kalendarzowej wiosny

Kilka dni temu Centrum Przewidywania Klimatu Narodowej Administracji Atmosferycznej i Oceanicznej (NOAA) oficjalnie ogłosiło, że anomalia pogodowa La Nina, która przez trzy ostatnie lata utrzymywała się na Pacyfiku, zaczyna słabnąć. Według ich prognoz, od lata, zacznie dominować przeciwieństwo La Niny - El Nino.

>>> Czytaj dalej: Eksperci NOAA ostrzegają przed El Nino. Jeśli wystąpi, jego wpływ będzie potężny

Zanim to jednak nastąpi, czeka nas kilka tygodni tak zwanej "fazy neutralnej". Meteorolodzy AccuWeather są zdania, że to właśnie ona kształtować będzie wzorce pogodowe przez całą wiosnę i być może także na początku lata. Dlatego, przy uwzględnieniu tego czynnika w swoich przewidywaniach, wysnuli wniosek, że od końca marca do początku czerwca będą miejsca, w których wciąż będzie utrzymywać się zimne powietrze. Prognoza ta dotyczy przede wszystkim północnej części kontynentu. Skandynawia, ale także część Wielkiej Brytanii czy regiony alpejskie - nie bacząc na kalendarz - mają znajdować się chwilami w środku sezonu zimowego. Niewykluczone są tam opady śniegu. W tych częściach Europy marzec może przynieść wręcz anomalie pod kątem sumy opadów. Okresami poprószyć może także w innych częściach kontynentu.

Jak przekazali eksperci z AccuWeather, za chłód odpowiadać ma zjawisko pogodowe zwane "nagłym ociepleniem stratosferycznym". Występuje co kilka lat i jest wywoływane przez zakłócenia w górnych warstwach atmosfery ziemskiej, gdzie znajduje się tak zwany wir polarny - pasmo zimnych, silnych porywów wiatru, krążących wokół polarnych obszarów Ziemi. Czasami zdarza się, że zaczynają słabnąć, czego konsekwencją jest zejście chłodnych mas powietrza ze stratosfery na powierzchnię. Gdy jednak dochodzi do tego zjawiska, stratosfera gwałtownie się ociepla.

Według prognoz, chłodne warunki, które mają dominować na początku wiosny, będą się stopniowo uspokajać. Dlatego już późniejsza wiosna stanie się spokojna i przyjemna - w każdym razie w północnych regionach kontynentu, a także na wschodzie.

- W Wielkiej Brytanii i Irlandii pod koniec kwietnia może wystąpić gwałtowny wzrost temperatury, ale w końcu może ona zbliżyć się do średniej historycznej - przekazał starszy meteorolog AccuWeather Tyler Roys.

Trend może utrzymywać się przez pewien czas, ale niewykluczone, że przerywać go będą chłodne lub wręcz mroźne epizody. Dlatego cała średnia temperatura może okazać się zbliżona do średniej wieloletniej. Podobnie będzie w przypadku opadów - ich prognozowana suma wahać się może od "w granicach normy" do "nieco powyżej normy". Może to przynieść zaognienie problemów związanych z niedoborami wody i suszą.

Pocieszenie niosą przewidywania dotyczące wichur dla tej części Europy. Jak podało AccuWeather, jak na razie brytyjskie biuro meteorologiczne Met Office wyróżniło nazwą tylko jedną burzę w tym sezonie, trwającym od października do marca. Dla porównania - ubiegłoroczny sezon przyniósł już sześć nazwanych wichur. Dla ekspertów z AccuWeather jest to znak, że nadchodzące tygodnie nie będą aż tak wietrzne.

>>> Sprawdź też: "Temperatura będzie rosnąć". Jak długo ciepło z nami zostanie?

Sytuacja zupełnie inaczej może wyglądać w południowej i południowo-zachodniej Europie. Państwa, takie jak Włochy czy kraje bałkańskie mogą zmagać się tej wiosny z licznymi ulewami, co budzi obawy dotyczące powodzi i zniszczeń.

- Biorąc pod uwagę, jak ciepłe jest Morze Śródziemne, burze mogą dostarczyć dodatkowej wilgoci i doprowadzić do wzrostu zagrożenia powodziowego - skomentował Roys.

Intensywniejsze opady ucieszą jednak mieszkańców alpejskich regionów, którym zaczyna doskwierać problem niedoboru wody. Jak piszą eksperci AccuWeather, obecnie w większości Alp szwajcarskich, austriackich i włoskich poziom wody w rzekach jest o 60-70 procent niższy od typowych wartości. Większe opady niewątpliwie zredukują straty dla rolnictwa, wynikające z niezbyt śnieżnej zimy.

We Włoszech ulewom towarzyszyć mogą jednak silne porywy wiatru, grad oraz powodzie, co nie jest już tak optymistyczne - piszą amerykańscy meteorolodzy.

Kiedy wiosna nabierze rozpędu, może pokazać swoje gwałtowne oblicze również w centralnym pasie kontynentu, rozciągającym się od Francji, przez Niemcy i Polskę, aż po Estonię. Jak przekazali eksperci, we Francji już widać oznaki zmiany warunków pogodowych, czego objawem były na przykład trąby powietrzne, które w pierwszej dekadzie marca przeszły przez gminę Pontarion.

Meteorolodzy podali jednak, że to właśnie w Niemczech i Polsce modele wykazały największe prawdopodobieństwo silnych burz.

>>> Czytaj też: Prognoza pogody na wiosnę i lato. IMGW przedstawia swoje przewidywania

Pierwsze tygodnie wiosny będą także dynamiczne w zachodniej Hiszpanii i Portugalii.

- Wraz z początkiem wiosny na Półwyspie Iberyjskim mogą pojawić się niespokojne warunki, ale po nich wystąpi sucha i gorąca pogoda - stwierdził starszy meteorolog AccuWeather Alan Reppert.

Wyjątkowe ciepło rozlać ma się także w południowo-wschodniej Europie. Najwyższe wartości temperatury są spodziewane w maju i na początku czerwca. W regionach od Rzymu po Bukareszt, które w ostatnich tygodniach doświadczyły pogody typowej dla kwietnia lub maja, wciąż utrzymywać się będzie rosnący trend temperatury. Takie warunki są przewidywane co najmniej przez kilka miesięcy, ale jak zauważają amerykańscy meteorolodzy, sporadycznie będą przerywane przez okresy wilgotnej pogody. Na Bałkanach i w południowo-wschodniej Europie może niekiedy zagrzmieć.