Wyżowa pogoda, która zdominowała ostatnie tygodnie, przyniosła duży niedobór opadów. Według danych IMGW do 27 lutego w niektórych regionach nie spadła ani kropla deszczu - w Opolu suma opadów wyniosła 0 litrów na metr kwadratowy. Najwięcej opadów zanotowano na północnym zachodzie, jednak również tam były one niższe od średniej wieloletniej.
W Warszawie prawie nie padało
Jak wyjaśniła synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, w Warszawie silniej padało ostatni raz między 5 a 15 stycznia, a suma opadów za ten okres wyniosła zaledwie 25 l/mkw. W okresie od 1 do 27 lutego suma okazała się jeszcze niższa - spadły nieco ponad 3 l/mkw., podczas gdy średnia miesięczna z wielolecia to około 30 l/mkw.
- Ostatni tak suchy luty wystąpił w roku 2018 z sumą opadów rzędu ośmiu litrów na metr kwadratowy oraz w roku 2015 z sumą rzędu siedmiu litrów wody na metr kwadratowy - tłumaczyła synoptyk.
Czy opady zostaną na długo? W prognozach widać kolejny wyż
W XXI wieku luty przeważnie był mokry i wietrzny, na ogół dominowały jednak opady deszczu, które spływały do morza. Brak pokrywy śnieżnej oznaczał brak zapasu wody, tak potrzebnego budzącej się na wiosnę wegetacji. W ubiegłym wieku luty bywał często wyżowy i mroźny, ale opady śniegu przeważnie tworzyły cieńszą lub grubszą warstwę śniegu, wiążącą cenną wodę.
Synoptyk dodała, że opady deszczu, które przyniósł ze sobą w piątek niż Reiner, utrzymają się w kraju przez trzy doby. Zanikną dopiero 3 marca wraz z objęciem Polski przez suchy wyż rozciągający się od Azorów po Bałkany. Suma opadów za te 72 godziny powinna wynieść miejscami na północnym zachodzie, północy i wschodzie kraju oraz w Karpatach do 20-30 l/mkw.
Autorka/Autor: ast
Źródło: IMGW, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, Michele/AdobeStock