W Drelowie (woj. lubelskie) wciąż trwają poszukiwanie pozostałości kosmicznej skały, która we wtorek przemknęła przez niebo. W niedzielę udało się odnaleźć najcięższy jak do tej pory odłamek meteorytu. Obiekt waży nieco ponad pół kilograma.
Niedziela przyniosła kolejne kosmiczne odkrycie na Lubelszczyźnie. Panu Wiktorowi Hajwosowi udało się znaleźć niezwykle duży fragment meteorytu, który we wtorek 18 lutego rozświetlił niebo Mazowsza i Lubelszczyzny jako niezwykle jasny meteor.
Nieco ponad pół kilograma
Jak przekazała sieć Skytinel za pośrednictwem mediów społecznościowych, okaz waży dokładnie 517,03 grama. Na ten moment to najcięższy znaleziony fragment, a więc tak zwana masa główna.
Pan Wiktor, znalazca meteorytu, to syn operatora stacji SN14, która zarejestrowała przelot bolidu. Wraz z nim kosmicznych odłamków poszukiwały jeszcze cztery osoby,
"Meteoryt odkryto w obszarze ustalonym przez nas dla meteorytu o tej masie, na podstawie wcześniej określonej trajektorii" - podano w mediach społecznościowych.
Wciąż szukają
Podobne, choć nieco mniej imponujące obiekty, znalezione zostały także w sobotę. Pierwsze znalezisko miało 93 gramy, drugie 25 g, a trzecie 48 g.
Więcej o sobotnich znaleziskach: Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"
W okolicach Drelowa cały czas trwają poszukiwania pozostałości kosmicznej skały. Poszukiwacze to przede wszystkim członkowie Polskiego Towarzystwa Meteorytowego i Polskiej Sieci Bolidowej, ale także osoby, które samodzielnie potrafiły wyznaczyć miejsce lądowania meteorytu. Niewykluczone więc, że w najbliższej przyszłości pojawią się kolejne niesamowite znaleziska.
Źródło: Skytinel, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Skytinel