Zima to czas, kiedy osoby z całoroczną alergią czują się wyjątkowo źle. Związane jest to z okresem grzewczym i dłuższym przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach. O nasilonych objawach alergii w tym okresie mówiła profesor Ewa Czarnobilska.
Zimowa aura daje się we znaki mieszkańcom Polski. Warunki na drogach są trudne, a pogoda - mróz i słaby wiatr - sprawiają, że smog unosi się nad niektórymi rejonami kraju. To też trudny okres dla alergików.
- Zimą nasilają się objawy uczulenia na alergeny całoroczne, czyli roztocze kurzu domowego, oraz alergeny odzwierzęce - głównie kota i psa. Okres grzewczy i dłuższe przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach zwiększają stężenie tych uczulających czynników - powiedziała profesor Ewa Czarnobilska, kierownik Centrum Alergologii Klinicznej i Środowiskowej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Alergia na roztocze
Jak zaznaczyła specjalistka, spośród wszystkich alergii wziewnych uczulenie na roztocze jest najczęstsze. Niezdiagnozowane odpowiednio wcześniej i nieleczone prowadzi do rozwoju astmy oskrzelowej oraz wtórnych infekcji wirusowych i bakteryjnych. - Objawy alergii na roztocze kurzu domowego nie są tak charakterystyczne, jak te wywołane alergenami sezonowym (na przykład przez pyłek traw, drzew czy chwastów), które z łatwością można rozpoznać (napadowe kichanie, lejący katar, łzawienie z oczu). Roztocza, które uczulają szczególnie zimą, powodują uczucie zatkanego nosa, uporczywe odchrząkiwanie, kaszel nasilający się nad ranem. A te symptomy kojarzone są z infekcjami jesienno-zimowymi - tłumaczyła Czarnobilska. Jak zaznaczyła, wbrew powszechnym opiniom nie każda ujemna temperatura zabija roztocze. Giną one dopiero przy -20 stopniach Celsjusza. Jednak samo zamrożenie ich nie usuwa alergenów, ponieważ pozostają one na powierzchni poddanych niskiej temperaturze przedmiotów, dlatego należy je dodatkowo oczyścić.
Alergia na sierść
W okresie zimowym u osób uczulonych na kota lub psa lekarze również obserwują nasilone objawy alergii, zwłaszcza uporczywy kaszel i przewlekły katar. - O tej porze roku zwierzęta domowe dłużej przebywają w zamkniętych pomieszczeniach, co w oczywisty sposób zwiększa ekspozycje na alergeny odzwierzęce. Dlatego swoim pacjentom radzę, by nie wpuszczali do sypialni swojego psa czy kota, bo to tylko nasili uczulenie - mówiła alergolog. Podkreśliła, że jedyną skuteczną metodą leczenia tego rodzaju alergii jest immunoterapia swoista (odczulanie), dostępna w formie nie tylko zastrzyków, ale również tabletek czy kropli podawanych podjęzykowo. Według ostatniego badania Eurostatu Polska jest na siódmym miejscu spośród 31 europejskich państw pod względem osób deklarujących objawy chorób alergicznych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock, 221180707