Druga połowa października, a w nocy jak w lecie. "Coś takiego zdarza się raz na 20-50 lat"

Podczas gdy w nocy z piątku na sobotę temperatura na północy kraju wynosiła zaledwie 2-3 stopnie Celsjusza, na południu w niektórych miejscach nie spadła poniżej 20 st. C, "mieliśmy tam więc noc tropikalną" - poinformował w mediach społecznościowych Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Jak zaznaczono, "taka sytuacja w drugiej połowie października to prawdziwy ewenement". Tropikalne noce są charakterystyczne dla lata, choć i tak nie występują w Polsce bardzo często.

Najcieplej było we wsi Inwałd w województwie małopolskim. Odnotowano tam temperaturę wynoszącą 21,2 st. C.

Jak wyjaśnił w rozmowie z tvnmeteo.pl Grzegorz Wasilewski, rzecznik prasowy IMGW, w żadnym innym miejscu w nocy w Polsce w tegorocznym październiku nie było tak ciepło. Pod względem średniej temperatury bywały jednak cieplejsze noce, na przykład ta z 3 na 4 października. Trzeciego dnia miesiąca padł rekord wszechczasów dla temperatury powietrza w październiku w naszym kraju.

Gdzie jeszcze było wyjątkowo ciepło? Jak przekazał IMGW na Twitterze, jedną ze stacji, na której temperatura powietrza utrzymywała się przez całą noc powyżej wartości 20 stopni Celsjusza, była stacja meteorologiczna w Cieszynie.

- To nie jest normalna sytuacja, coś takiego zdarza się bardzo rzadko, raz na 20-50 lat - stwierdził Walijewski.

Rzecznik IMGW przekazał, że z prognoz wynika, że tegoroczny 21 października będzie najcieplejszym takim dniem w historii pomiarów.

"Napływ bardzo ciepłego powietrza pochodzenia zwrotnikowego w połączniu z występowaniem efektu fenowego w obszarach podgórskich Karpat oraz zaleganie chłodnego powietrza nad północną częścią kraju spowodował występowanie w Polsce w tym samym czasie niemal dwóch różnych pór roku" - wyjaśnił IMGW we wpisie w mediach społecznościowych.