Pokrywa lodowa Grenlandii straciła prawie 5100 kilometrów kwadratowych powierzchni w 37 lat - poinformowano w opublikowanym w środę badaniu na łamach czasopisma "Nature". To o 20 procent więcej niż szacowano wcześniej.
W badaniu wykorzystano ponad 200 tysięcy obserwacji satelitarnych oraz wykonanych przy pomocy sztucznej inteligencji, by ustalić zmiany w czasie pozycji lodowców w latach 1985-2022. Wynika z niego, że pokrywa lodowa Grenlandii zmniejszyła się w tym okresie o 5091 kilometrów kwadratowych, czyli o 20 procent więcej niż wynikało z poprzednich szacunków.
Utracone kilometry kwadratowe odpowiadają 1034 gigatonom lodu i stanowią obszar o wielkości wyspiarskiego kraju Trynidad i Tobago w Ameryce Łacińskiej - wskazała agencja Reutera. To pierwsze badanie, które w pełni oszacowało, ile lodu Grenlandia straciła w wyniku cofania się lodowców.
Według bazy danych zbierających wszystkie inne pomiary dotyczące pokrywy lodowej Grenlandii, od 2003 r. co roku ubywało 221 miliardów ton lodu. Najnowsze badanie dodało do tego kolejne 43 mld ton rocznie, co daje łącznie średnio około 30 milionów ton lodu traconego na godzinę - napisał "The Guardian".
"Wszystko się cofa i rozpada"
- Na Grenlandii są obszary, gdzie wszystko po prostu się cofa i rozpada - powiedział współautor badania Alex Gardner, naukowiec z Laboratorium Napędu Odrzutowego (JPL) NASA. - Poprzednie metody nie były zbyt dobre w mierzeniu zmian w pokrywie lodowej. Ale zmiana jest ogromna - dodał.
Grenlandzki lądolód, liczący ponad 1 700 000 km2, jest jedną z dwóch pozostałych na świecie pokryw lodowych, obok Antarktydy. Pokrywa około 80 procent powierzchni Grenlandii.
Rośnie poziom mórz
Według naukowców utrata lodu z Grenlandii jest odpowiedzialna za około 17 proc. wzrostu globalnego poziomu mórz w latach 2006-2018.
Gdyby doszło do całkowitego stopienia, pokrywa lodowa Grenlandii spowodowałaby wzrost poziomu mórz o około 7,4 metra - zwrócił uwagę Reuters.
Źródło: PAP, Reuters, "The Guardian", tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock