"Cieszymy się ciepłem, słońcem, temperatura w ostatnich dniach wzrosła do 16 stopni na południu kraju. Czy opony to już można zmieniać na letnie? Lepiej nie!" - napisała dla nas synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Jeszcze do połowy marca może wracać śnieżna i mroźna pogoda. Wolelibyśmy wiosnę, ale od kilku dni utrzymują się w modelach meteorologicznych "zimne" wyliczenia na początek marca. To się oczywiście jeszcze może zmienić, ale coś jest na rzeczy. Prognozowane na pierwszą dekadę marca dwie zatoki chłodu są bardzo konkretne, głębokie, sięgające przez Finlandię i Polskę aż po Morze Czarne. Daleka mroźna północ jeszcze nie odpuszcza i wysuwa macki w głąb Europy, wypychając mroźne arktyczne masy powietrza daleko na południe.
Mroźny marzec?
W świetle dzisiejszych materiałów prognostycznych temperatura do połowy marca może się mocno wahać, a opady przechodzić z deszczu w śnieg i odwrotnie, z przewagą śniegu. Możliwe więc, że powtórzy się ubiegłoroczna sytuacja, gdy luty był bardziej wiosenny, cieplejszy i przyjemniejszy od marca. Mimo że w nadchodzących dniach lutego przewidujemy, że temperatura również będzie chwilami niska, spadnie w nocy z czwartku na piątek (21/22.02) i z piątku na sobotę (22/23.02) do co najmniej -10 stopni Celsjusza i co najmniej -12 st. C. na wschodzie kraju, a czwartkowe opady deszczu przejdą w piątek w śnieg, którego miejscami może spaść do pięciu centymetrów, a w górach do 20 centymetrów.
Jednak to na początku marca temperatura może być dużo niższa, przy nocnych rozpogodzeniach niewykluczony jest spadek do -15 st. C i więcej. Rok temu w pierwszy dzień marca o poranku temperatura spadła na południowym wschodzie Polski poniżej -20 st. C. Polska znalazła się w mroźnym powietrzu kontynentalnym płynącym z głębi Rosji.
Kapryśna pogoda
Coś się święci, w prognozach widać kilka nurkujących z wysokich szerokości geograficznych wirów niżowych, które lubią zaciągnąć duży mróz z dalekiej zmarzniętej Arktyki. Niech nie zwiedzie nas fakt, że 1 marca rozpoczyna się wiosna meteorologiczna. Marzec w Polsce bywa bardzo kapryśny. Niech nie oszuka nas cieplejszy wiatr i świergot ptaków, które w promieniach słońca ostatnio poszalały!
Najświeższa prognoza amerykańskiej Narodowej Służby Oceanicznej i Meteorologicznej (National Oceanic and Atmospheric Administration- NOAA) jest bardzo optymistyczna, bo zakłada, że średnia temperatura miesięczna będzie o 1-2 stopnie wyższa od średniej z wielolecia, ale to może być wielka zmyłka. Prognoza wyliczana jest na podstawie danych meteorologicznych z ostatniego ciepłego epizodu. A może być i tak, że z zimy w pierwszej połowie marca wskoczymy szybko w wyjątkowo ciepłą wiosnę, bo jak głosi przysłowie - w marcu jak w garncu.
Również prognoza Europejskiego Centrum Prognoz średnioterminowych ECMWF jest dla polskiego marca łaskawa. Z wyliczeń modelu wyłania się średnia temperatura miesiąca wyższa od normy z wielolecia o ponad jeden stopień. Do tego marzec miałby być suchszy niż zwykle. Polski marzec ciepły, słoneczny? Rzadko taki bywa, bo na ogół jest miesiącem szarym, pochmurnym, deszczowo-śnieżnym, sztormowym, chwilami nijakim. Zapowiada się ciekawie.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, GFS/University of Maine