Na początku marca cyfrowe zegary w Europie zaczęły się masowo spóźniać - brakowało im prawie siedmiu minut. Gdy zlokalizowano przyczynę straconego czasu, podjęto kroki, które z kolei przyspieszyły działanie zegarów. We wtorek wreszcie powróciły do normy. A całe zamieszanie wywołał konflikt energetyczny w Serbii i Kosowie.
Pamiętacie o tajemniczym zaginięciu prawie siedmiu minut z początku marca? Jeśli nie, pisaliśmy o tym tutaj.
Mamy jednak dobrą wiadomość - zegarki odzyskały stracony czas. We wtorek Europejska Sieć Operatorów Systemów Przesyłowych Energii Elektrycznej poinformowała, że częstotliwość energii elektrycznej została przywrócona do pierwotnego poziomu. Co za tym idzie - wskazania zegarów cyfrowych powróciły do normy.
Zegary cyfrowe liczą cykle
Zegary cyfrowe, w które wyposażone są budziki, piece czy kuchenki mikrofalowe, wykorzystują częstotliwość sieci energetycznej. Ta sieć w Europie działa w stabilnej częstotliwości 50 herców (Hz), czyli 50 cykli na sekundę. Zegar cyfrowy, licząc te cykle, dostraja swoje wskazania godziny. Problem pojawił się, gdy ta częstotliwość się zmieniła, co spowodowało opóźnienie zegarów o prawie siedem minut.
Wyprodukowano za mało prądu
Zaburzenia w natężeniu energii elektrycznej, które pociągnęły za sobą rozstrojenie zegarów, trwały od połowy stycznia do początku marca. Było to spowodowane tym, że na terenie Kosowa zużywano więcej prądu, niż produkowano. Serbia, która jest odpowiedzialna za nadzorowanie sieci elektrycznej obejmującej Kosowo, nie uzupełniła tych braków.
Odczuliśmy to także w Polsce, ponieważ przepływ prądu w Europie jest od siebie uzależniony w ramach Europejskiej Sieci Operatorów Systemów Przesyłowych Energii Elektrycznej (w skrócie ENTSO-E). Częstotliwość prądu w całej Europie spadła wtedy ze standardowych 50 Hz do 49.996 Hz, powodując spowolnienie zegarów.
Od marca zegary przyspieszyły
W marcu 26 członków europejskiej sieci energetycznej zaczęło produkować więcej energii, dzięki czemu jej częstotliwość była utrzymywana na poziomie 50.01 Hz. We wtorek ENTSO-E poinformowało, że udało się zrekompensować lukę w dostawie prądu.
Jak oświadczyło ENTSO-E, jednym z efektów tej rekompensaty energii było przyspieszenie zegarków, które teraz powinny już wskazywać odpowiednią godzinę - pod warunkiem, że nie zostały wcześniej przestawione manualnie.
Między Serbią a Kosowem utrzymuje się konflikt energetyczny w związku ze sprzecznymi roszczeniami dotyczącymi własności sieci energetycznej Kosowa. ENTSO-E poinformowało, że wciąż będzie wspierać obie strony sporu w celu znalezienia długotrwałego rozwiązania konfliktu.
Autor: wd, amm/map / Źródło: TVN Meteo, REUTERS, entsoe.eu, thenextweb.com
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock