Na filmie prosto z Antarktydy został uchwycony "atak" pingwinów cesarskich na kamerę. Ciekawskie zwierzęta z zainteresowaniem przyglądały się obiektywowi.
Podczas australijskiej wyprawy na Antarktydę Eddie Gault zostawił na lodzie kamerę ustawioną pośród pingwinów cesarskich. Naturalnie ciekawskie ptaki wykorzystały tę okazję, aby zrobić sobie "ruchome selfie".
Antarktyczne badania
Zwierzęta te należą do pingwiniej kolonii Auster, znajdującej się niedaleko australijskiej stacji badawczej Mawson. Sama stacja mieści się na wyizolowanej skale na Ziemi Mac Robertsona we wschodniej części Antarktydy. Jest to pierwsza kontynentalna stacja australijskich badaczy, będąca jednocześnie najdłużej działającą stacją na południe od koła podbiegunowego.
Naukowcy, działający w ramach jednostki Australian Antarctic Division podlegającej australijskiemu Ministerstwu Środowiska i Energii, prowadzą na Antarktydzie badania na temat pingwinów cesarskich. Chcą się dowiedzieć, jak żyją, dokąd wędrują, co robią i jakie są ich potrzeby.
Pingwinie giganty
Pingwin cesarski, który wyróżnia się charakterystycznym żółtopomarańczowym ubarwieniem na szyi, jest największym żyjącym przedstawicielem rodziny pingwinów, która liczy 18 gatunków. Dorosłe ptaki mogą ważyć nawet 40 kilogramów na początku sezonu lęgowego.
Pingwiny z tego gatunku żyją w koloniach rozproszonych po kontynencie antarktycznym, których wielkość waha się od kilkuset do ponad 20 tysięcy par. Zwierzęta te nie tylko potrafią przeżyć mroźną zimę, ale ich okres rozrodczy odbywa się przy najtrudniejszych warunkach pogodowych, jakie występują na ziemi.
Pingwiny zaskakują po raz kolejny
Pingwin cesarski to niejedyny przedstawiciel tych czarno-białych ptaków, który zaskakuje australijskich naukowców. Pod koniec stycznia pingwin Adeli wskoczył do pontonu badaczy z Australian Antarctic Division. Mattowi McKayowi udało się uwiecznić zaskakującego gościa na poniższym filmie:
Autor: amm/aw / Źródło: antarctica.gov.au, TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: antarctica.gov.au