W salwadorskich lasach wymierają czaple. W ciągu ostatnich kilku tygodni rolnicy znaleźli ponad 30 martwych ptaków. Na razie nie wiadomo na pewno, co jest przyczyną ich śmierci. Organizacje zajmujące się ochroną środowiska przyczyny upatrują w nadmiernym użyciu pestycydów w tym regionie.
Według biologów badających tajemniczą śmierć czapli, ptaki zdychają po opuszczeniu gniazda w czasie łowów.
Badacze podkreślają, że sprawa jest poważna, bowiem dorośli przedstawiciele gatunku zostawiają w gniazdach młode, które narażone są na śmierć głodową. W skrócie oznacza to, że cała populacja czapli w Salwadorze jest zagrożona.
Winni rolnicy?
Zwierzęta żyją w specjalnym rezerwacie, który otoczony jest przez pola uprawne. Aktywiści z organizacji ochrony środowiska uważają, że czaple zdychają z powodu zbyt dużej ilości pestycydów w roślinach i glebie. Twierdzą, że związki chemiczne, które stosują okoliczni rolnicy, są trujące, a ich stężenie ma być zbyt duże.
Rolnicy uważają, że to nieprawda. Podkreślają też, że dbają o czaple w rezerwacie i to oni zaalarmowali lokalne władze o masowej śmierci ptaków.
Autor: ar, adsz/mj / Źródło: ReutersTV