W Anglii dziś pochmurno, chłodno. W Londynie temperatura wzrosła do 18 st. Pogoda zwyczajna dla Wysp. Ale dzień wyjątkowy: Brytyjczycy świętują Jubileusz Królowej Elżbiety II. Ta wyjątkowa Dama zasiada na tronie 60 lat.
Czytając wspomnienia Simona Schama z dnia Jej koronacji, natknęłam się na ciekawą informację. Otóż dzień 2 czerwca został wybrany jako „najpewniejszy słoneczny dzień brytyjskiego kalendarza”. A lało wtedy jak z cebra, noc i dzień! Anglicy, w ogólnym mniemaniu specjaliści od pogody, tak się pomylili. Aż mi się humor poprawił!
W deszczowej Anglii pada mniej niż w Polsce
Statystyki klimatologiczne za ostatnie 50 lat dla Londynu pokazują jednak, że miesiąc ten nie odbiega sumami opadów od takich miesięcy jak marzec, kwiecień i maj. Pada tam średnio ok. 50 mm. W stolicy Polski spada w tym okresie więcej deszczu, bo ok. 70 mm. Ale co tam deszcz! Nie jestem zresztą pewna, czy na Wyspach deszcz nie jest dobrą wróżbą? Królowa kocha swój kraj, z jego kapryśną pogodą. Z niewielu osobistych wypowiedzi i zachowań jej biografowie wyciągnęli wnioski, że najszczęśliwsza jest ze swą rodziną, w jednym z ukochanych domów (czyt. zamków). Jej najpiękniejsze chwile to te spędzane latem z psami, końmi, na spacerze, w kaloszach i chustce na głowie, pośród dzikiej przyrody Szkocji.
Obowiązkowość, dyscyplina i twardy kręgosłup
Z całego serca życzę jej kolejnych lat - szczęśliwych i spokojnych! Podziwiam ją, jej poczucie obowiązku i dyscyplinę, jej twardy kręgosłup. Trochę też współczuję, że nigdy nie mogła być zwykłą matką, wpatrzoną tylko w swoje dzieci i rodzinę. Ale dokonała czegoś wspaniałego - nie sprzeniewierzyła się przysiędze danej swemu Narodowi.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo