To nie archiwalne zdjęcie z grudnia, tylko widok krakowskiego rynku tuż przed Wielkanocą. W przeddzień wypraw ze święconką w mieście zrobiło się biało, bo od rana sypie śnieg. Spadło go tak dużo, że spokojnie wystarczyło na ulepienie bałwanka, który szybko stał się turystyczną atrakcją w samym sercu miasta.
Żonkile, kolorowe tulipany, zielone gałązki bukszpanu, bazie - takich obrazów można by się spodziewać na Rynku Głównym w Krakowie w Wielki Piątek.
Jednak na bliskość kojarzącej się zdecydowanie z wiosną Wielkanocy nic tam nie wskazuje. Wygląda to raczej tak, jakby zima postanowiła nadrobić zaległości.
Bałwan i śniegowy zając
Padający od rana w mieście śnieg zasypał drogi. Takie warunki dają się we znaki i kierowcom, i pieszym. Niedopasowana do okoliczności aura nie wszystkim jednak popsuła nastroje. Wyraźnie dobry humor mieli ci, którzy na zupełnie białym Rynku Głównym ulepili wielkanocnego bałwanka. Szybko stał się on atrakcją dla turystów, którzy fotografowali ten nietypowy widok.
Pomysł lepienia ze śniegu przyszedł do głowy niejednej osobie. Przed Sukiennicami stanęła kolejna śniegowa rzeźba. Ma jednak bardziej okolicznościowy charakter, bo przedstawia wielkanocnego zająca. Stosownie do aury twórcy przystroili go eleganckim szalikiem.
Biało jest nie tylko w Krakowie, ale w całej południowej i zachodniej Polsce. Sypie też na północy, a strefa opadów przemieszcza się na pozostałe obszary kraju.
Autor: js/rs / Źródło: tvnmeteo.pl