We Włoszech jest niebezpiecznie. W Abruzji i na Sardynii wybuchły pożary. Oprócz tego zagrożeniem są upały i gwałtowne burze. Wydano alarmy najwyższego, trzeciego stopnia.
W sobotę na Sardynii i w Abruzji wybuchły pożary. Strażacy walczyli z ogniem, który wzniecały porywy wiatru. Płonącą roślinność gaszono wodą zrzucaną z samolotów i śmigłowców.
Na nagraniu udostępnionym przez straż pożarną z miasta L'Aquila widać samoloty gaszące góry Omo i Pettino. W okolicy działało 65 strażaków, którzy gasili pożary przy wsparciu siedmiu samolotów i trzech śmigłowców.
Upały i burze
Na Sardynii cztery oddziały strażaków gasiły pożary w rejonie Orgosolo i Sarule. Nie było doniesień o uszkodzeniach mienia.
Niebezpieczną sytuację pożarową pogarszają upały. W wyniku ciepłych mas powietrza, pochodzenia afrykańskiego, temperatura osiągnęła w sobotę nawet 38 stopni Celsjusza.
Na poniedziałek służby meteorologiczne w wielu regionach kraju wydały alarmy drugiego stopnia przed upałami. Na północy kraju obowiązywać mają też alarmy trzeciego, najwyższego stopnia przed burzami.
Autor: dd / Źródło: Reuters