W najbliższym czasie mamy szansę obserwować przeloty Międzynarodowej Stacji Kosmicznej nad Polską nawet cztery razy na dobę.
Noce stają się coraz krótsze, ale miłośnicy astronomii nie powinni być jednak zawiedzeni. Pomimo że nasza dzienna gwiazda zachodzi płytko za horyzont, oświetla nam Międzynarodową Stację Kosmiczną nawet w środku nocy. Dzięki temu jesteśmy w stanie zaobserwować większą liczbę jej przelotów niż zazwyczaj.
W okresie dobrej obserwacji, czyli do 13 czerwca, na polskim niebie zobaczymy niemal 50 przelotów stacji. Należy jej wypatrywać na zachodzie. ISS będzie przesuwać się na południe.
Nie da się nie zauważyć
Dostrzec Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) na niebie jest stosunkowo łatwo. To bowiem po Słońcu i Księżycu najjaśniejszy obiekt na nieboskłonie. Stacja wygląda jak bardzo jasna, szybko poruszająca się gwiazda. Nie błyska ani nie świeci kolorowymi światłami jak samoloty.
Do obserwowania jej przelotów nie jest potrzebna nawet lornetka. Dokładne godziny, w których trzeba spoglądać na niebo, można znaleźć w specjalnym serwisie internetowym NASA - wystarczy wpisać swoją lokalizację. Oprócz tego każdy, kto zarejestruje się na stronie Agencji i poda swój adres e-mail lub numer telefonu komórkowego, będzie informowany o najlepszych okazjach obserwacji przelotów ISS nad wskazanym miejscem
Na wysokości 430 km
Orbitująca wokół Ziemi od ponad 15 lat Międzynarodowa Stacja Kosmiczna lata na wysokości 430 km nad powierzchnią Ziemi z prędkością około 28 tys. km/h. Jest sporym obiektem (100 m x100 m), i dzięki dużej powierzchni odbija tyle promieniowania słonecznego, że doskonale widać ją na niebie.
Na pokładzie ISS zwykle przebywa 6-osobowa załoga.
Autor: PW/rp / Źródło: NASA