Po piątkowym trzęsieniu ziemi w Kalifornii doszło do kolejnych potężnych wstrząsów wtórnych. Najsilniejszy z nich miał siłę 4,1 w skali Richtera.
Ziemia zatrzęsła się z siłą 5,1 stopni w skali Richtera w nocy z piątku na sobotę naszego czasu w południowej Kalifornii. Od tego czasu zarejestrowano ponad 100 wstrząsów wtórnych. Najsilniejszy przekraczał 4 stopnie w skali Richtera.
Według federalnej Służby Geologicznej (USGS) epicentrum trzęsienia znajdowało się w odległości ok. 40 km na południe od Los Angeles, na głębokości około 2 km.
Szkody i awarie
Na szczęście nie ma doniesień o ewentualnych ofiarach. Wstrząsy spowodowały jednak niewielkie szkody. Popękały fundamenty kilkunastu domów, z niektórych budynków trzeba było ewakuować mieszkańców. Doszło do niewielkich wycieków gazu i awarii sieci wodociągowej.
Trzęsienie było odczuwalne w czterech powiatach, od San Diego po Venturę. Stan Kalifornia leży na terenie częstych wstrząsów. Wzdłuż zachodniego wybrzeża Pacyfiku przebiega tzw. uskok San Andreas będący rejonem styku dwóch płyt kontynentalnych.
Autor: mb,kt/ja,tka / Źródło: PAP