W Australii, zwłaszcza na południowym wschodzie, jest niebezpiecznie gorąco, a poza tym burzowo. Każde wyładowanie atmosferyczne grozi tam wybuchem pożaru. Wytchnienia od upału nie ma nawet nocami, bo jeszcze długo po zachodzie słońca termometry pokazują grubo ponad 36 st. Celsjusza.
Południowy-wschód Australii zmaga się z ekstremalnym, bo przekraczającym 40 st. C, gorącem. Na dodatek tę część kontynentu nawiedzają burze, które prowadzą do pożarów. Tylko we wtorkową noc w stanie Wiktoria pioruny wywołały ich ponad 250. Wydano zakaz używania ognia na zewnątrz.
Euan Ferguson, szef australijskich strażaków, wydał oświadczenie, którego treść brzmiała: "Ekstremalne temperatury, jakich spodziewamy się w Wiktorii w ciągu nadchodzących trzech dni, będą sprawdzianem dla straży pożarnej, a także dla społeczeństwa. To kluczowe, żeby zminimalizować ryzyko wystąpienia pożarów do piątku".
Najbardziej narażone na to, dosięgnie je niszczycielski żywioł, są takie miejscowości, jak Yaapeet i Nypo. Zarządzono tam ewakuacje z powodu "szybko poruszających się, niedających się opanować pożarów lasów, które wędrują w kierunku południowo-wschodnim".
Dziesiątki tysięcy pozbawionych prądu
Przez upały, uciążliwe nawet po zachodzie słońca (nocą termometry pokazywały bawet 36 st. C), w Wiktorii w nocy z wtorku na środę ponad 35 tysięcy odbiorców było pozbawionych prądu. Władze stanu przestrzegają, że w najbliższym czasie ten problem może dosięgnąć nawet 100 tys. osób.
Słabli tenisiści
Wysokie temperatury to nie tylko ryzyko pożarów, to także zagrożenie dla zdrowia. W Melbourne, które jest stolicą Wiktorii, we wtorek podczas Australian Open zasłabł tenisista, a jedna z zawodniczek miała mdłości. Upały były nieznośnie nie tylko za dnia, lecz także nocą, kiedy temperatura utrzymywała się na poziomie 30 st. C.
Australia Południowa bliska rekordu
Nie tylko na południowym wschodzie jest gorąco. W sąsiadującym z Wiktoria stanie Australia Poludniowa, w mieście Adelajda, termometry pokazywały w środę 45,1 st. C. To czwarty najgorętszy dzień w mieście w historii pomiarów.
Autor: //map / Źródło: BBC, Guardian