Kanadyjski statek pasażerski natrafił na jedną z największych gór lodowych na świecie. Opłynięcie jej zajęło mu prawie godzinę.
B15Z to potężna góra lodowa o wymiarach 24 na 11 kilometrów. Zalicza się ją do gór lodowych stołowych, ze względu na płaską powierzchnię. Strome, szare "ściany" pogłębiają wrażenie, że jest ona wyspą. W pobliżu dryfują mniejsze odłamy lodu, również typu stołowego, mieniące się odcieniami bieli i błękitu.
W marcu 2000 roku, czyli w momencie oderwania od lodowca szelfowego Rossa na Antarktydzie, stanowiła największą kiedykolwiek zaobserwowaną górę lodową. Mierzyła wtedy 295 kilometrów długości, a jej powierzchnia wynosiła około 11 tysięcy kilometrów kwadratowych - rozmiarem zbliżona była do Jamajki. Obecnie uznaje się ją za dziesiątą największą w kryterium zajmowanej powierzchni.
Kilkaset metrów lodu na drodze
W nocy z niedzieli na poniedziałek górę na swojej drodze napotkał statek pasażerski Akademik Ioffe. Opłynięcie jej zajęło mu prawie godzinę. Będący na statku oficer przekazał informację, że B15Z była wysoka na 78 metrów, przypuszczając, że kolejne 400 metrów znajduje się pod powierzchnią lodu.
Przez ostatnie 17 lat B15Z okrążała Antarktydę ze średnią prędkością jednej lub dwóch mil morskich na godzinę (około 1,8-3,6 km/h). W tym czasie oderwało się od niej 28 mniejszych gór lodowych i niezliczona liczba niewielkich odłamków lodu.
Ocean pochłania mnóstwo ciepła
Ocean Południowy, po którym pływa B15Z, nagrzewa się dwukrotnie bardziej niż cała powierzchnia oceaniczna Ziemi. Przypisuje się to zmianom stężenia gazów cieplarnianych w atmosferze - podano w 2016 roku w rządowym raporcie dotyczącym kanadyjskich badań antarktycznych (Canadian Antarctic Research Workshop Report). Tamtejsze wody miały pochłonąć około 65 procent ciepła związanego z globalnym ociepleniem.
Tempo cielenia lodowców jest bezpośrednio powiązane ze zmianami klimatycznymi. Thomas James z Kanadyjskiego Geologicznego Centrum Badawczego (Geological Survey of Canada) prognozuje, że z powodu zmniejszania się powierzchni lodu antarktycznego poziom oceanu światowego wzrośnie o 30 centymetrów do roku 2100. Większość badań przepowiada jednak wzrost o metr.
Autor: ao/aw / Źródło: vancouversun.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA/GSFC/Robert Bindschadler