Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) chce przenieść odpowiedzialność za opracowywanie prognoz pogody dla lotnisk z meteorologów na kontrolerów lotu, którzy to - jak zauważa "Washington Post" - mają niewielkie doświadczenie synoptyczne.
FAA to organ nadzoru lotniczego, który reguluje i nadzoruje wszystkie aspekty lotnictwa cywilnego w USA. Według ich planów obserwacją nieba i sporządzeniem komunikatów pogodowych mieliby zająć się kontrolerzy ruchu lotniczego. Jak zauważa "Washington Post", obie profesje są obarczone dużą dawką stresu i ryzyka, a kontrolerzy lotów mogą nie poradzić sobie z dodatkowym zadaniem przygotowywania prognoz pogody.
- Przeniesienie odpowiedzialności na kontrolerów lotu, którzy mają wiele obowiązków, spowoduje pewne straty informacji - tłumaczy Melissa McCaffrey ze związku zawodowego AOCP, który zrzesza 400 tys. pilotów cywilnych.
Oszczędności
Obecnie profesjonalni synoptycy pracują dla FAA na kontraktach. Mają albo meteorologiczne wykształcenie, albo przeszli specjalistyczne kursy zorganizowane przez wojsko, a ich zadaniem jest opracowanie prognoz przekazanych przez automatyczny system na 142 lotniskach w kraju.
Utrzymanie obecnego systemu kosztuje FAA ok. 57 mln dol. rocznie.
Według planów FAA kontrolerzy lotu dostaliby nowe obowiązki. Musieliby przejść jednak specjalistyczne kursy, 5-godzinne praktyki i zdać sunoptyczny egzamin.
Autor: pk/ŁUD / Źródło: Washington Post
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock