Nawet 300 l deszczu może spaść miejscami na południowym wybrzeżu Chin podczas ulew, jakie towarzyszą tajfunowi Rammasun. Żywioł, który przetoczył się już przez Filipiny, osiągnął kategorię supertajfunu i w piątek dotarł do terytorium Chin. W pierwszej kolejności uderzył w wyspiarską prowincję Hajnan, a potem w wybrzeże prowincji Guangdong.
Po ataku na Filipiny Rammasun przybrał na sile i obecnie osiągnął kategorie supertajfunu. Żywioł, któremu towarzyszy wiatr o prędkości 210 km/h oraz burze z ulewami, przemieszcza się na północny wschód z prędkością 20-25 km/h. Według lokalnych mediów jest najsilniejszym tajfunem, jaki nawiedził Hajnan w ciągu ostatnich 40 lat.
Możliwe podtopienia i lawiny błotne
Synoptycy oceniają, że najsilniejszy wiatr, o prędkości 210 km/h i więcej, wystąpi w północnej części Hajnanu. Tam, a także na Półwyspie Leizhou, szkody mogą być największe.
Wieczorem w piątek tajfun objął już swoim zasięgiem prowincje Guangdong i Kuangsi. Prognozy przewidują intensywne opady (o natężeniu 100-200, a miejscami nawet 300 l/mkw.), które mogą skutkować podtopieniami i lawinami błotnymi, oraz silny przypływ.
Na uderzenie Rammasuna przygotowują się także mieszkańcy północnego wybrzeża Wietnamu. Spodziewane jest ono w sobotę wczesnym rankiem. Służby z rejonu zatoki Ha Long nakazały powrót do portów 9 tys. łodzi i 229 kutrom rybackim pracującym u wybrzeża. Do czasu ustabilizowania się sytuacji pogodowej zawieszono wszelki atrakcje turystyczne.
54 ofiary na Filipinach
Nad zabezpieczeniem swoich obiektów pracują również przedsiębiorcy prowadzący działalność w pobliżu plaż.
- Jesteśmy bardzo zaniepokojeni. Przymocowaliśmy nasze parasole, stoły i krzesła w bezpiecznych miejscach, żeby się nie martwić - opowiadał właściciel sklepu Le Van Khanh. W miejscach, które są najmocniej narażone na atak żywiołu, władze już ogłosiły alarmy.
Ze skutkami przejścia Rammasuna walczą mieszkańcy Filipin. Tajfun zabił tam 54 osoby, a trzy są zaginione. Jak poinformował dyrektor filipińskiej Narodowej Agencji ds Katastrof Alexander Pama, zniszczonych zostało 7 tys. budynków, a aż 19 tys. jest uszkodzonych. W ośrodkach ewakuacyjnych schroniło się ponad 530 tys. osób.
Autor: js/map,mj / Źródło: Reuters TV, accuweather.com