Przez miasto Pont-de-Crau w gminie Arles na południu Francji przetoczyła się trąba powietrzna. Trzy osoby doznały lekkich obrażeń. Według lokalnych mediów jedna z nich musiała zostać hospitalizowana.
Zjawisko było krótkotrwałe, ale zostawiło po sobie mnóstwo zniszczeń. Według francuskich meteorologów trąba powietrzna przyniosła porywy wiatru o prędkości do 200 kilometrów na godzinę. W poniedziałek w regionie obowiązywały ostrzeżenia meteorologiczne przed niebezpieczną pogodą.
"Potężne zjawisko"
Trąba powietrzna pojawiła się we wtorek między 4 a 5 rano. Konieczna była ewakuacja 60 mieszkańców, głównie osób przebywających na kempingu.
- Usłyszeliśmy wielki huk i dach został całkowicie oderwany. Wszystkie okna eksplodowały. Zawaliły się ściany działowe. Jedyne pomieszczenie, jakie nie ucierpiało, to pokój naszej córki - powiedział Kevin, jeden z poszkodowanych.
Żywioł łamał drzewa i zniszczył wiele pojazdów - wybijał szyby i gniótł karoserie. W regionie konieczne było odcięcie dostaw energii elektrycznej.
- Trąba powietrzna uszkodziła 150 domów, w przypadku 40 procent z nich można mówić o poważnych stratach. Kilka z nich jest niemal całkowicie zniszczonych. Wiatr przewracał przyczepy kempingowe, co tylko dowodzi o tym, jaki był silny. Niektóre budynki mają rozerwane dachy. To było niezwykłe zjawisko, nieprzewidywalne, potężne - powiedział Pierre Dartout, prefekt regionu Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże.
Autor: kw/aw / Źródło: ENEX, news1.news, france3-regions.francetvinfo.fr