W berlińskim zoo pewna panda, Meng Meng, trochę się buntuje. Jej opiekunowie chcą temu zaradzić, angażując ją w romans.
Meng Meng zachowuje się trochę inaczej niż inni przedstawiciele gatunku - zamiast chodzić do przodu, porusza się tyłem. Opiekunowie zwierząt w berlińskim zoo mają nadzieję, że uda im się odzwyczaić samicę od tego nawyku.
Życie w niewoli przybija
Istnieją dwie potencjalne przyczyny takiego zachowania. Pierwsza teoria mówi o tym, że Meng Meng może w ten sposób wykazywać frustrację życiem w niewoli. W niedzielę inną możliwą przyczynę przedstawił dyrektor placówki Andreas Knierien.
- Chodzenie wstecz jest protestem wobec rzeczy, których ona nie lubi, na przykład jedzenia bądź opiekunów - stwierdził.
Pracownicy zoo mają zamiar wprowadzić terapię, mającą na celu pomoc Meng Meng w rozładowaniu emocji. Mają ją zapoznać z trzy lata od niej starszym samcem Jiao Qing. Wszystko to w nadziei, że romans między zwierzętami pomoże samicy rozładować frustrację związaną z życiem w niewoli.
Oficjalnie powitane
Meng Meng i Jiao Quing zostały przekazane do Niemiec w tym roku. Zwierzęta stanowią główną atrakcję zoo. W lipcu kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping oficjalnie powitali pandy w berlińskim zoo.
Zwierzęta w niewoli trzyma się osobno, wyłączając z tego okres godowy przypadający na okres od lutego do maja.
- Do tej pory Meng Meng osiągnie dojrzałość płciową i całą swoją energię skupi na uwodzeniu nowego partnera - powiedział Knierem.
Pandy olbrzymie nierzadko żyją w zoo od urodzenia
Autor: ao/map / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: zoo-berlin.de