Holenderski wynalazca i artysta pracuje nad metodą, dzięki której przez odpowiednie wykorzystanie pola magnetycznego oczyści powietrze w Pekinie ze smogu.
Daan Roosegaarde wpadł na pomysł oczyszczenia powietrza podczas jednej z podróży biznesowych do Pekina, kiedy nad miastem zalegał gęsty smog. Zła jakość powietrza sprawiła, że mężczyzna zaczął zastanawiać się nad sposobem oczyszczenia miasta i przywróceniu mu wcześniejszego piękna.
Pomysł artysty zatwierdzili naukowcy
Po powrocie do Holandii Roosegaarde dopracował szczegóły swojego pomysłu i przedstawił je kilku profesorom z wyższych uczelni. Istotą metody oczyszczania jest wykorzystanie zasad elektrostatyki, która obecna jest w naszym życiu. Co ważne, pomysł zyskał aprobatę ekspertów.
"Wysysać" zanieczyszczenia
Kolejną fazą projektu jest przełożenie teorii na praktykę. Roosegaarde chce zakopać miedziane zwoje pod powierzchnią ziemi, które poprzez wytworzenie pola elektromagnetycznego, będą "wysysać" z powietrza zanieczyszczenia.
Jednak według wynalazcy jego projekt nie "uzdrowi" powietrza w Pekinie. Żeby to uczynić, w stolicy Chin należy wprowadzić tzw. czystą energię, elektryczne samochody, a przede wszystkim zmienić przyzwyczajenia społeczeństwa.
Autor: kt/map / Źródło: Reuters TV