Australijscy naukowcy odnaleźli na Ziemi minerał do tej pory uważany za obecny tylko na Księżycu. Jego próbki przywieźli w 1969 astronauci lądujący na Srebrnym Globie.
Amerykanie z misji Apollo 11 wylądowali w tzw. Morzu Spokoju na Księżycu (Mare Tranquillitatis) i zabrali stamtąd na Ziemię nieco ponad 20 kg próbek księżycowych skał. Stały się one przedmiotem bardzo dokładnych analiz naukowców. Znaleziono w nich trzy nowe minerały.
Dwa z nich szybko udało się znaleźć na Ziemi, trzeci z nich - "tranquillityite" (brak polskiej nazwy, "kamień spokojny") - długo znany był tylko z Księżyca.
Mają ponad 1 mld lat
Odnaleźć się go udało dopiero teraz geologom kierowanym przez Brigera Rasmussena z uniwersytetu w Perth.
- One były od zawsze częścią Ziemi, nie pochodzą z Księżyca - zapewnił paleontolog. Jak poinformował, mają one około 1 mld lat.
Próbki unikatowego minerału znaleziono w sześciu miejscach w zachodniej Australii, ale w bardzo małych ilościach. W jego skład wchodzi głównie żelazo, tlen, krzem, cyrkon i tytan. Nie ma większych praktycznych zastosowań. Jak powiedział Rasmussen, można go wykorzystywać do datowania innych skał.
Autor: rs/ŁUD / Źródło: heraldsun.com.au, PAP/EPA