Siarczyste mrozy sięgnęły Jakucji. Temperatura na południu tego regionu spadła do -50 st. C. Z kolei w Wierchojańsku termometry odnotowały -56 st. C. Mimo, że tak niskie temperatury nie są sytuacją nadzwyczajną dla mieszkańców Syberii, to powodują wiele utrudnień.
W ciągu najbliższych dni temperatura powietrza na "światowym biegunie zimna" spadnie nawet do -60 st. C. Nieco "cieplej" zrobi się dopiero w weekend.
Mieszkańcy Syberii jednak nie narzekają. Żyją normalnie, bo do mrozów są przyzwyczajeni. Każdej zimy temperatura spada tam w okolice -60 st. C. Czasami odnotowywane są jeszcze niższe wartości.
Temperatura spadła do -50 st. C, a ogrzewanie nie działa
Niestety nie wszyscy mogą w spokoju przetrwać te siarczyste mrozy. W znajdujących się w ułusie Ałdańskim dwóch miejscowościach: w Jakokit i Tommot, doszło do awarii systemu ogrzewania. W wyniku tego mieszkańcy kilku budynków zmuszeni są dogrzewać się za pomocą urządzeń elektrycznych. Specjaliści od długiego czasu pracują nad przywróceniem dostaw ogrzewania, niestety nadal nie udało im się tego dokonać.
Problemem stało się również zamarzanie wodociągów, dlatego powszechne stało się roztapianie lodu i śniegu.
Autor: kt/mj / Źródło: ENEX