Australijski statek Aurora Australis zacumował u wybrzeża zatoki Commonwealth na Antarktydzie. Załodze, która przypłynęła w 100. rocznicę dotarcia na kontynent pierwszego Australijczyka, udało się wykonać niezwykłe zdjęcia rdzennych mieszkańców Antarktydy... pingwinów.
Mija 100 lat od kiedy australijski badacz Douglas Mawson dotarł na Antarktydę. Był jednym z pionierów badania tego nieprzyjaznego i surowego kontynentu.
Pingwiny Adeli
By uczcić rocznicę udanej misji Mawsona, do zatoki Commonwealth przybił australijski statek Aurora Australis. Jego załoga planuje wykonać oblot Antarktydy śmigłowcem. Musi jednak poczekać na sprzyjające warunki pogodowe.
W oczekiwaniu na lepszą pogodę, załoga postanowiła sfotografować chętnych, jak się okazało, do pozowania rdzennych mieszkańców kontynentu. Nad zatoką natrafiono na duże stado pingwinów Adeli.
Ptaki, oswojone z obecnością człowieka, bez wstydu dały się sfotografować.
Autor: ls/rs / Źródło: PAP/EPA