Najbliższe dni będą wyjątkowo niebezpieczne dla mieszkańców wschodnich regionów Azji. W pobliżu Japonii czai się tajfun Francisco. Z kolei w okolicach Filipin formuje się silna burza tropikalna Lekima. Jak twierdzą meteorolodzy, oba żywioły zejdą na ląd w tym tygodniu.
Według przewidywań meteorologów z AccuWeather nowo powstała burza tropikalna Lekima wzmocni się w tym tygodniu i może stanowić ogromne zagrożenie dla życia i mienia mieszkańców Azji Wschodniej. Burza jeszcze w sobotę była depresją tropikalną na Morzu Filipińskim. Dzień później wzrosła na tyle, by stać się burzą tropikalną.
Według przewidywań jeszcze przez kilka najbliższych dni Lekima będzie utrzymywać się na wodach Morza Filipińskiego. Do środy może wzrosnąć na tyle, by osiągnąć status tajfunu. Według prognoz do piątku będzie mieć siłę równą huraganowi drugiej kategorii.
Przez większość tego tygodnia w okolicach północnego Luzonu na Filipinach aż po Wyspy Riukiu morze będzie bardzo wzburzone. Z kolei w piątek w regionach przybrzeżnych spodziewane jest pogorszenie warunków atmosferycznych.
Dwa scenariusze
Meteorolodzy prognozują dwa scenariusze ścieżki burzy. Pierwszy prowadzi ją przez Tajwan aż do wschodnich Chin. Prawdopodobnie przed dotarciem do Chin Lekima może nieco osłabnąć. Następnie burza skręci na północ i przyniesie groźną aurę w Korei Południowej i Japonii.
Drugi scenariusz mówi o objęciu wysp Riukiu, lekkim zwrocie w kierunku Chin, a następnie podążeniu w kierunku Korei Południowej i Japonii.
W obu przypadkach Lekima może przynieść intensywne opady deszczu, powodzie, lawiny błotne oraz porywy wiatru o niszczącej sile.
Groźny Francisco
Na ten moment dużo bardziej realnym zagrożeniem jest tajfun Francisco, który już straszy Japonię intensywnymi opadami deszczu i silniejszymi porywami wiatru. Szacuje się, że swoim zasięgiem obejmie obszar do Półwyspu Koreańskiego.
Francisco utworzył się w piątek na wodach Zachodniego Pacyfiku. W poniedziałek po południu zyskał status tajfunu. Obecnie ma siłę huraganu pierwszej kategorii. Według prognoz meteorologów z AccuWeather żywioł dotrze do wschodnich regionów wyspy Kiusiu we wtorek rano. Prawdopodobnie po tym osłabnie znów do burzy tropikalnej. Następnie skieruje się w stronę Korei Południowej.
Nawet 250 litrów deszczu na metr kwadratowy
Meteorolodzy ostrzegają, że przejście tajfunu wiąże się z niebezpieczeństwem na morzu. Już we wtorek wieczorem jego skutki mogą być odczuwalne w południowej Japonii. Spodziewane są silne porywy wiatru o prędkości 130 kilometrów na godzinę. Mogą łamać drzewa i powodować przerwy w dostawie elektryczności. Według prognoz spadnie do 50-100 litrów deszczu na metr kwadratowy. Miejscami suma opadów może sięgnąć nawet 250 litrów na metr kwadratowy.
Pod koniec tygodnia na Morzu Jońskim oraz w okolicach wyspy Hokkaido pojawią się niebezpieczne warunki pogodowe. Na wyspach ich konsekwencją będą powodzie.
Autor: kw/aw / Źródło: accuweather.com
Źródło zdjęcia głównego: worldview.earthdata.nasa.gov