Utknął na szóstym piętrze biurowca, po czym rzucił się do ucieczki, by na koniec schować się pod maską samochodu. Złapanie zwinnego szopa pracza okazało się dla strażaków z Michigan nie lada wyzwaniem.
Przez kilka dni tkwił w oknie na szóstym piętrze budynku Crowne Pointe Plaza w mieście Oak Park. Szop pracz poruszył serca i wzbudził sympatię wielu osób. Szczególnie po tym, gdy w mediach społecznościowych opublikowano nagranie zwierzątka w opałach.
Po raz pierwszy pracownicy biurowca zauważyli go w poniedziałek. Jak relacjonował jeden z nich, szop na jeden dzień zszedł piętro niżej, po czym wrócił z powrotem na szóste.
Trudna akcja ratunkowa
Odpowiednie służby, mające pomóc zwierzęciu, wezwali pracownicy kancelarii prawnej. Na miejsce przybyły załogi SWAT Critter Solutions - zajmujące się usuwaniem szkodników oraz pomaganiem zwierzętom w tarapatach.
Na miejsce przywieziono podnośnik, ale szop początkowo pozostawał nieuchwytny. Przez chwilę wydawało się, że akcja się powiodła, jednak zwinne zwierzę wysunęło się z założonej na niego siatki. Szop spadł na ziemię, po czym błyskawicznie ukrył się pod jednym z zaparkowanych w pobliżu samochodów.
Szczęśliwe zakończenie?
Ratownikom w końcu udało się złapać sprytnego szopa. Przewieziono go do specjalnego ośrodka zajmującego się dzikimi zwierzętami, gdzie otrzymał wodę, jedzenie. Wykonano również badania lekarskie.
- Każda akcja ratunkowa jest wyjątkowa – powiedziała Laurie Briggs z ekipy ratowniczej. - Każda jedna.
Autor: ao / Źródło: firenewsfeed.com, ENEX