Suwalszczyzna kusi narciarzy naśnieżonymi trasami

Pod Suwałkami można jeździć na snowboardzie
Pod Suwałkami można jeździć na snowboardzie
Narty nie muszą się wyłącznie kojarzyć z górami. Na Suwalszczyźnie właśnie otwarto dwie pierwsze trasy narciarskie. To nie koniec, cały czas naśnieżane są kolejne stoki.

Trasy uruchomiono na terenie Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Szelment na Suwalszczyźnie. Nie można było otworzyć sezonu wcześniej, bo dotąd brakowało tam śniegu i mrozu.

Sezon otworzył mróz i opady śniegu

Pracownicy ośrodka od kilku dni 24 godziny na dobę naśnieżali stoki, ponieważ temperatury wreszcie spadły do ok. -5 st. C. - To nie jest bardzo mroźno, ale możemy ruszyć, jest trochę świeżego śniegu, resztę produkują armatki - powiedział dyrektor ośrodka Wojciech Szczepkowski. Ośrodek jest placówką wybudowaną przez Urząd Marszałkowski w Białymstoku. Powstał w grudniu 2008 roku i od tego czasu jest największą zimową atrakcją w północno-wschodniej Polsce. W sezonie przyjmuje ponad 100 tys. narciarzy, także z Litwy i Rosji.

Można także szusować na stoku w Dąbrówce k. Suwałk. Właściciel wyciągu Wacław Szostakowski poinformował, że jest tam ok. 20 cm śniegu i to są wystarczające warunki dla narciarzy.

Autor: ls/ms / Źródło: PAP

Czytaj także: