Kolektory słoneczne, fotoogniwa, sondy geotermalne, specjalne okna, chłodząco-grzewcze stropy i system odzyskiwania ciepła - to wszystko w biurowcu powstającym w Katowicach. Ekobudynek zużyje do ogrzewania ośmiokrotnie mniej energii od tradycyjnych budynków.
Tzw. biurowiec pasywny - pierwszy taki w Europie środkowo-wschodniej - powstaje od sierpnia zeszłego roku w katowickim Parku Naukowo-Technologicznym Euro-Centrum. W poniedziałek oficjalnie wmurowano kamień węgielny pod jego budowę. Budowany za ponad 37 mln zł będzie gotowy w lutym przyszłego roku.
- Będzie to budynek zużywający do ogrzewania 15 kilowatogodzin energii na metr kwadratowy rocznie. Gdyby porównać go do samochodu - byłby to samochód spalający litr benzyny na 100 km, wobec osiem litrów w przeciętnych samochodach - tłumaczył w poniedziałek prezes parku Euro-Centrum Roman Trzaskalik.
Drożej to taniej
Wyliczono, że koszty budowy biurowca będą o ok. 15 proc. wyższe niż dla tradycyjnych, znacznie bardziej energochłonnych budynków. - Warto zapłacić tyle więcej, by potem przez kilkadziesiąt lat czerpać z tego wymierne korzyści finansowe w postaci oszczędności - przekonywał Trzaskalik.
Katowicki biurowiec ma promować energooszczędne budownictwo, a jednocześnie służyć naukowcom jako obiekt do badań i analiz.
Fotoogniwa, pasywne okna...
Budynek zajmie powierzchnię ponad 6 tys. m kw. Będzie w dużej części korzystał z odnawialnych źródeł energii; został zaprojektowany z szerokim dostępem do światła słonecznego, wyposażony w kolektory słoneczne, fotoogniwa oraz system sond geotermalnych.
Specjalne pasywne okna, stropy chłodząco-grzewcze oraz system odzyskiwania ciepła z rekuperatora pozwolą na chłodzenie latem i dogrzanie pomieszczeń zimą.
Laboratoria też będą
Poza pomieszczeniami administracyjno-biurowymi w budynku znajdą się laboratoria technologiczne i sale konferencyjne. Biurowiec został przygotowany przede wszystkim z myślą o firmach technologicznych.
Autor: ar/ŁUD / Źródło: PAP