26 września załoga ekspedycji 41/42 dotarła na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Ekipę tworzą rosyjscy kosmonauci i jeden amerykański astronauta. Tym razem w zespole znalazła się kobieta. Jedna misja trwa prawie pół roku.
Statek kosmiczny Sojuz TMA-14M, na czele z rosyjskim kosmonautą, Alexandrem Samokutyaevem, dotarł dziś do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Załoga wystartowała w czwartek, 25 września.
Kosmiczna wymiana
Członkowie ekspedycji 40/41, której przewodzi Max Suraev z Rosyjskiej Federacji Agencji Kosmicznej, powitali o 7:06 polskiego czasu, nową załogę na pokładzie swojego kosmicznego domu. Od maja załoga, której członkami byli m.in. Reid Wiseman, inżynier lotnictwa z NASA oraz Alexander Gerst z Europejskiej Agencji Kosmicznej, wykonuje swoje obowiązki na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Kobieta w zespole
Nowa trzyosobowa załoga stworzy ekspedycję 41/42. W jej skład wchodzą rosyjscy kosmonauci: Aleksandr Samokutiajew, Jelena Sierowa, oraz amerykański astronauta: Barry Wilmore. Powrót ekipy na Ziemię zaplanowano na 12 marca 2015 roku. Warto podkreślić fakt, że w załodze znalazła się kobieta. Rosjanka Jelena Sierowa odbywa swoją pierwszą kosmiczną misję. Jest też pierwszą kobietą wysłaną przez Rosyjską Federację Agencji Kosmicznej w ramach misji ISS.
Czas do pracy
Zanim obydwie ekspedycje się rozstaną, nowa załoga otrzyma cenne wskazówki na temat bezpieczeństwa pracy na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Ponadto mają śledzić swój stan zdrowia i zmiany sprawności fizycznej, podczas przystosowywania się do warunków, jakie panują w przestrzeni kosmicznej. Załoga Maxa Suraeva planuje powrót na Ziemię 8 listopada.
Coraz więcej gości
Jak podaje NASA, do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej "przycumowanych" jest obecnie 5 pojazdów kosmicznych. Oprócz dwóch rosyjskich maszyn typu Sojuz, jest jeszcze zaopatrzeniowy, bezzałogowy statek kosmiczny Progress 56, europejski pojazd Georges Lemaître ATV-5 oraz usługowy frachtowiec SpaceX Dragon, który przybył we wtorek rano.
Autor: AD/mk / Źródło: NASA
Źródło zdjęcia głównego: NASA