W poniedziałek brazylijskie władze ogłosiły, że tempo wylesiania Amazonii spadło w stosunku do ubiegłego roku w sierpniu o 38 proc. Tym samym osiągnęło najniższy poziom w historii.
Destrukcja największego lasu deszczowego na świecie spadła w sierpniu do 164 kilometrów kwadratowych. To najmniejszy zarejestrowany obszar, od kiedy wprowadzono bardziej dokładny system nadzoru do obliczania miesięcznych ubytków.
Na podstawie analizy zdjęć satelitarnych przez brazylijską agencję kosmiczną (INPE) można również jednoznacznie stwierdzić, że nastąpił 21 proc. spadek w stosunku do lipca.
Minister środowiska, Izabella Teixeira, zauważyła, że pomimo zmiany przez rząd wielkości obszaru przeznaczonego pod wycinkę – z 6451 do 7000 kilometrów kwadratowych, tempo wylesiania od sierpnia 2009 do lipca 2010 roku pozostaje najniższym w historii okresem od rozpoczęcia tego procederu w 1988 roku.
- Dokonaliśmy korekty do 7000 kilometrów kwadratowych, co nadal jest najniższym wskaźnikiem wylesienia w historii Amazonii. Spełniamy cele Narodowego Planu w sprawie Zmian Klimatu – powiedziała minister środowiska.
Pod kontrolą rządu
Takie wyniki w sierpniu oznaczają, że środki podjęte w celu ograniczenia nielegalnej wycinki drzew, okazały się skuteczne.
Od stycznia pracownicy rządowi zajęli ponad 200 samochodów ciężarowych przewożących w sumie 40 tysięcy metrów sześciennych drzewa i nałożyli wysokie grzywny.
Kontrowersyjna ustawa
Rząd Brazylii zainwestował w kontrolę, po tym, jak w marcu i w kwietniu procent wylesiania gwałtownie wzrósł – najbardziej w centralno-zachodniej części, w Mato Grosso. W ciągu tych dwóch miesięcy powierzchnia lasu zmalała o 473 proc. w porównaniu do analogicznego okresu w 2010 roku.
Krótko przed wzrostem wylesienia, Kongres uchwalił kontrowersyjną ustawę ułatwiającą zasady użytkowania gruntów i mającą zwolnić farmerów z odpowiedzialności za nielegalne karczowanie lasów. Co najważniejsze ma ona znieść wymóg zachowania puszczy w 80 proc.
Optymistyczne założenia
Do 2020 roku Brazylia chce ograniczyć roczne wylesianie o połowę, czyli do 3500 kilometrów kwadratowych. Niszczenie lasu, które jest w dużej mierze spowodowane pozyskiwaniem terenów pod pastwiska, jest jednym z głównych źródeł emisji dwutlenku węgla, wpływającej na globalne ocieplenie.
Autor: usa/ms / Źródło: Reuters, PAP,