Śnieżny poranek w środku maja. Relacje internautów

Zima nawiedziła południowe województwa Polski
Śnieżny środek maja w Zakopanem
Źródło: Kontakt 24/strzel
Filmy i zdjęcia pokazujące pokryte śniegiem domy, drzewa, samochody czy meble ogrodowe przysyłają we wtorek od rana internauci na Kontakt 24. Biały poranek na Podhalu udokumentowała też kamera TVN24. Niskie temperatury w połowie maja, kiedy przypadają "trzej ogrodnicy" i "zimna Zośka", są dość naturalne - podkreślają synoptycy.

WIĘCEJ RELACJI REPORTERÓW 24 - W SERWISIE KONTAKT 24>

Zima nie odpuszcza niektórym regionom Polski, choć od marca trwa kalendarzowa i astronomiczna wiosna. We wtorkowy poranek mieszkańcy wielu miejscowości na południu kraju zobaczyli za oknami śnieg.

Niskie temperatury w okolicach połowy maja, czyli w "dni trzech ogrodników" (12-14 maja) i w "zimną Zośkę" (15 maja) są dość naturalne - podkreślają synoptycy. Występujące obecnie opady śniegu są jednak wyjątkowo intensywne jak na tę porę.

"Zimowe zdjęcia"

Z Zakopanego, Nowego Sącza, Krynicy-Zdroju, Starego Sącza, Czarnego Dunajca i innych miejscowości Reporterzy 24 przesyłają "zimowe" zdjęcia i filmy. Widać na nich pokryte śniegiem domy, meble ogrodowe, samochody i ulice.

Zima w maju

Powrót zimy

Bukowina Tatrzańska 14 maja

To był maj...

Kilka centymetrów śniegu

Biały poranek na Podhalu zarejestrowała też kamera TVN24. Reporter pokazywał kilkucentymetrową warstwę śniegu na przydrożnych słupkach w miejscowości Ząb niedaleko Zakopanego, najwyżej położonej wiosce w Polsce.

Temperatura we wtorek rano wynosiła tam około 1 stopnia Celsjusza, a śniegu cały czas przybywało.

Śnieg zawitał na Podhale

Śnieg zawitał na Podhale

Mgliste Tatry

Tatry osnuła we wtorek gęsta mgła, przez którą góry są praktycznie niewidoczne. Temperatura na Kasprowym Wierchu wynosiła rano -2 st. C. Z powodu intensywnych opadów śniegu w Tatrach obowiązuje zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia.

Ogrodnicy i zimna Zośka

Według synoptyków opady śniegu w Zakopanem mają występować z przerwami i ustaną we wtorek po południu. Temperatura oscylująca w okolicach zera stopni Celsjusza utrzyma się tam do środy.

Drogi pokryte są błotem poślizgowym, które może w znacznym stopniu utrudniać jazdę samochodem.

Tatrzański Park Narodowy informuje na swojej stronie internetowej, że warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są typowo zimowe. Na szlakach zalega warstwa świeżego śniegu, a w partiach szczytowych jest go ponad metr. W górach panują bardzo niekorzystne warunki do uprawiania turystyki. Opady śniegu i niski pułap chmur ograniczają widzialność i znacząco utrudniają orientację w terenie.

Ślisko i mało turystów

W Bieszczadach we wtorek rano było zimno, padał deszcz, a mgła ograniczała widoczność.

Rano termometry pokazywały trzy stopnie w Ustrzykach Górnych i cztery stopnie Celsjusza w Cisnej. - Wszędzie notujemy opady deszczu. W dolinach widać od 100 metrów do pół kilometra - mówił ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jarosław Makutynowicz.

- Dodatkowo w górach jest ślisko co sprawia, że warunki do uprawiania turystyki są trudne - dodał.

Ratownik dyżurny poradził, żeby wybierający się w góry pamiętali, że szlaki górskie są śliskie i błotniste. Wędrówki dodatkowo utrudniają mżawka i mgła.

Makutynowicz zauważył, że niewielu turystów decyduje się na wyprawę w góry.

GOPR przypomina, że na wycieczki górskie trzeba zabrać ze sobą m.in. kaloryczne jedzenie, napoje, płaszcz przeciwdeszczowy oraz odpowiednie obuwie i odzież.

- Nie wolno też zapomnieć o naładowanym telefonie komórkowym, który posiada aplikację Ratunek – dodał ratownik dyżurny.

Trudne warunki w Beskidach

Około 20 cm spadło ostatniej doby w najwyższych rejonach Beskidów – poinformował we wtorek ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR Szymon Wawrzuta. Zabieliły się też niżej położone rejony, m.in. Biały Krzyż.

Wawrzuta podał, że goprowcy nie podjęli jeszcze decyzji o ogłoszeniu w rejonie Babiej Góry pierwszego stopnia zagrożenia lawinowego, ale jest ona bardzo realna.

- To świeży śnieg. Jeśli pogoda się nie zmieni, to wkrótce tak się stanie - powiedział. Goprowiec dodał, że warunki na szlakach turystycznych są bardzo trudne. Przy schroniskach na Hali Miziowej w rejonie Pilska oraz na Markowych Szczawinach we wtorek rano termometry wskazywały ujemną temperaturę. Dodatkowo fatalna jest widzialność. Powyżej 1000 m npm jest ona praktycznie zerowa - podkreślił Wawrzuta. Do odwołania zamknięty jest żółty szlak na Babią Górę, tzw. Akademicka Perć.

Autor: ml//rzw / Źródło: tvnmeteo.pl, PAP

Czytaj także: