W środę rano po dość mroźnej nocy na tatrzańskich stokach pojawił się śnieg. Na Kasprowym Wierchu leży aż 12-centymetrowa warstwa białego puchu, a temperatura na szczycie spadła do 3 st. C poniżej zera. TOPR odradza wyjść w partie szczytowe. "W wyższych partiach Tatr warunki nie pozwalają na wygodne używanie sprzętu zimowego (raki, czekan), a letni ekwipunek jest już niewystarczający" - informują w oświadczeniu ratownicy górscy.
Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są niekorzystne. Powyżej 1200 m n.p.m. leży warstwa świeżego śniegu, a miejscami szlaki turystyczne są oblodzone. "Polecamy natomiast piękne widoki. Niestety po chwilowym rozpogodzeniu zapowiadane sa dalsze opady deszczu, a w górach śniegu" podaje TOPR.
To nie zwiastun zimy
Synoptycy przewidują, że wrześniowy opad śniegu nie zwiastuje szybkiego nadejścia zimy. Michał Furmanek z zakopiańskiej stacji IMGW przypomina, że opady śniegu pod koniec lata zdarzają się w Tatrach niemal co roku. Jego zdaniem czeka nas jeszcze "babie lato" i temperatury w okolicach 20 stopni.
Śnieg w górach zaczął intensywnie padać we wtorek wieczorem i wówczas biały puch pojawił się górnych rejonach Zakopanego m.in. na Gubałówce.
Autor: pk/rs / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TOPR