Codziennie na dno oceanu opadają niezliczone ilości obumarłych szczątków roślin i zwierząt, a także piasku, sadzy, pyłu i fekaliów. Wszystko to później staje się pożywieniem dla żyjących tam organizmów.
Naukowcy często opisują to zjawisko jako "śnieg oceaniczny", czyli swobodny opad materii organicznej z powierzchniowych warstw oceanu na jego dno.
Opadają nawet kilka tygodni
Dlaczego tak? Opadający materiał przypomina białe płatki śniegu. Wielkość niektórych cząsteczek zbliżona jest do średnicy płatków, inne jednak są tak małe, że ich droga z powierzchni na dno, zajmuje kilka tygodni.
Korzyść dla zwierząt
Z ciągłego "prószenia" materii organicznej korzystają zwierzęta zasiedlające strefy przydenne, bo jak się okazuje, materiał opadający na dno jest bogaty w węgiel i azot, czyli pierwiastki niezbędne dla życia, a zwierzęta doskonale potrafią go przefiltrować - wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z NOAA (Amerykańska Narodowa Służba Meteorologiczna i Oceaniczna).
Niewielka część tego materiału nie jest konsumowana przez organizmy i staje się wówczas pewnego rodzaju "śluzową" pokrywą, która zalega na dnie oceanu. Następnie jednak zostaje rozłożona przez organizmy aktywne biologicznie.
Autor: kt/rp / Źródło: NOAA
Źródło zdjęcia głównego: NOAA